Superman to bardzo gorący temat ostatnimi dniami, gdyż nadchodzi reboot DC. Niemniej kilka lat temu poruszony został temat czarnego Supermana, lecz projekt ma już uciętą głowę. Powód? David Zaslav i jego kontrowersyjna decyzja.
Według najnowszych doniesień, prezes Warner Bros. Discovery, David Zaslav, już w 2022 roku miał zdecydować o wstrzymaniu prac nad filmem o czarnoskórym Supermanie, który przygotowywał Ta-Nehisi Coates. Powodem miało być to, że projekt był — zdaniem Zaslava — zbyt woke.
Film, który zapowiedział jeszcze poprzedni zarząd Warner Bros., miał opowiadać o Kal-Elu wychowanym w kontekście afroamerykańskim i poruszać kwestie tożsamości oraz nierówności rasowych. Scenariusz pisał ceniony publicysta i pisarz, Ta-Nehisi Coates, autor m.in. książek Między światem a mną oraz komiksów o Czarnej Panterze. Za produkcję odpowiadał J.J. Abrams. Film był częścią szerszej wizji bardziej różnorodnego i nowoczesnego uniwersum DC.
Jak ujawnia portal Variety, Zaslav, który objął stery Warner Bros. Discovery po fuzji w 2022 r., szybko uznał projekt za zbyt polityczny i nieprzystający do jego wizji bardziej klasycznego DC. W rezultacie prace nad filmem zostały wstrzymane, a studio skupiło się na innych projektach, takich jak nadchodzący Superman w reżyserii Jamesa Gunna z Davidem Corenswetem w głównej roli.
Źródło: wsj.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.