Świat Harry'ego Pottera przepełniony jest masą różnorodnych postaci. Jedną z nich jest Ginny Weasley, która, zdaniem niektórych, nie została w pełni wykorzystana w filmach. Do tej grupy należy aktorka wcielająca się w młodą czarownicę - Bonnie Wright.
Bonnie Wright miała przyjemność zagrać
Ginny Weasley we wszystkich częściach cyklu
Harry Potter. Aktorka miała ostatnio okazję wystąpić w podcaście Inside of You. Tam przyznała, że przez małą liczbę kwestii, jej postać nie została w pełni wykorzystana.
Definitywnie czuję, że towarzyszyła mi troska o występy i chęć robienia wszystkiego co najlepsze w miarę kształtowania charakteru mej postaci. Na przykład: O Boże, czy dobrze odegram postać, którą ludzie kochają? Zawsze było to trudne, zwłaszcza gdy wiele scen z każdą postacią wycięto. Więc tak naprawdę nie miałam tak wiele do pokazania w filmie. Czasami było to trochę rozczarowujące, ponieważ istniały aspekty postaci, których nie dało się zrealizować przez brak odpowiednich scen. To sprawiło, że poczułam się trochę zaniepokojona lub po prostu sfrustrowana, tak sądzę.
Następnie Wright kontynuowała temat swoich kwestii dialogowych. Wygląda na to, że gdyby nie interwencja reżysera
Kamienia Filozoficznego,
Chrisa Columbusa, w pierwszej odsłonie nie odezwałaby się ani razu. Okazuje się również, że nad scenariuszami do filmów pracowano na tyle długo, że nie było miejsc na zmiany.
Myślę, że wtedy wzięłam sobie to bardziej do serca, ponieważ mój niepokój wynikał z tego, że zostanę postrzegana jako osoba, która źle portretuje tę postać. Dopiero później zdałam sobie sprawę z tego. że tak naprawdę nie dano mi takiej możliwości. Więc to nie była dokładnie moja wina.
Co wiemy o serialu Harry Potter?
Nadchodzący serial, będzie nosił tytuł
Harry Potter i każdy sezon, będzie adaptacją historii z poszczególnych książek – pierwszy sezon przedstawi
Kamień Filozoficzny, drugi
Komnatę tajemnic itd… Pojawi się siedem sezonów (lub osiem, bo możemy dostać również adaptację
Przeklętego dziecka) i będą one o wiele wierniejsze książkowemu oryginałowi, aniżeli filmy z początku wieku.
Źródło: Deadline / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Harry Potter i Komnata Tajemnic
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.