Wygląda na to, że Remain będzie kolejnym filmem, przy którym wykorzysta się VistaVision. W Hollywood zapanowała prawdziwa moda.
Na początku maja pisaliśmy, że Greta Gerwig nadchodzące Opowieści z Narni ma zamiar nakręcić przy pomocy technologii VistaVision. Taką informację przekazał operator Seamus McGarvey podczas rozmowy w podcaście The Filmmaker's Podcast.
VistaVision to technologia opracowana przez Paramount w latach 50., w której obraz był zapisywany na standardowej taśmie 35 mm, ale przesuwanej poziomo, a nie pionowo jak w tradycyjnych kamerach. Dzięki temu każda klatka była dwa razy szersza, co pozwalało uchwycić więcej szczegółów i uzyskać wyraźniejszy obraz — szczególnie na dużym ekranie.
Dwa oblicza zemsty z Marlonem Brando z 1961 roku było ostatnim filmem, przy którym wykorzystano technologię VistaVision – aż do teraz. Podczas realizacji The Brutalist reżyser Brady Corbet zdecydował się wskrzesić ten klasyczny format i wygląda na to, że jego wybór zainspirował innych twórców. Jak udało nam się ustalić, VistaVision pojawi się także w nadchodzących projektach takich reżyserów jak Emerald Fennell, Paul Thomas Anderson, Alejandro González Iñárritu oraz Yorgos Lanthimos. Można śmiało mówić o powrocie tego formatu do łask.
Jak mogliśmy się dowiedzieć z bloga World of Reel, M. Night Shyamalan nakręci Remain przy użyciu technologii VistaVision. Informacja ta pochodzi od autora zdjęć do filmu - Adolpho Veloso. Ciekawe ile jeszcze twórców w najbliższym czasie skorzysta z tej technologii.
Film oficjalnie będzie nosił tytuł Remain. Jak do tej pory była to tylko i wyłącznie robocza nazwa. Historia koncentrować się ma na Tate’cie Donovanie, nowojorskim architekcie próbującym odbudować swoje życie po pobycie w zakładzie psychiatrycznym, który spowodowany był śmiercią jego siostry. Szukając nowego początku ląduje w Cape Cod, aby zaprojektować letni dom dla swojej najlepszej przyjaciółki. Ale oczywiście sprawy nie będą wyglądać tak, jak powinny. Na jego drodze stanie Wren: tajemnicza młoda kobieta, która sprawi, że Tate zacznie kwestionować wszystko w swojej starannie odmierzonej, opartej na logice egzystencji.
Za reżyserię filmu odpowiadać ma oczywiście M. Night Shyamalan. W obsadzie produkcji na ten moment znalazł się Jake Gyllenhaal i Phoebe Dynevor. Nie wiadomo na chwilę obecną kto jeszcze wystąpi w produkcji.
Film ma być "nadprzyrodzonym romantycznym thrillerem" opartym na oryginalnej historii stworzonej przez Shyamalana i Nicholasa Sparksa. Co ciekawe, według Jeffa Sneidera Shyamalan napisał scenariusz filmowy na podstawie tej historii, z kolei Sparks uczyni to samo, ale z książką.
M. Nighta Shyamalana można kojarzyć z takich filmów jak Szósty zmysł, Niezniszczalny, Osada, Znaki czy Wizyta. Nicholas Sparks jest natomiast pisarzem, którzy stworzył takie powieści jak Pamiętnik, Bezpieczna przystań, Jedno życzenie, najdłuższa podróż czy I wciąż ją kocham. Współpraca tych dwóch panów zapowiada się naprawdę ciekawie.
Film w kinach pojawi się 23 października 2026 roku, czyli tuż przed Halloween.
Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Zdjęcie z planu
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.