Jak się okazuje Martin Scorsese jest zachwycony najnowszym filmem Roberta Eggersa. Zachwala nie tylko samą produkcję, ale także reżysera.
Jak wiadomo większość ludzi na świecie miała o wiele większe szczęście od Polaków i najnowszą wersję Nosferatu mogła oglądać już w zeszłym roku. My niestety będziemy musieli poczekać jeszcze do 21 lutego. Dystrybutor jednak przez ogromne niezadowolenie fanów na późną premie zdecydował się na zorganizowanie paru pokazów przedpremierowych w kinach w całej Polsce. Oczywiście cieszyły się one ogromnym zainteresowaniem. Pierwsze opinie, które pojawiły się w Internecie zapowiadają, że szykuje się jeden z najlepszych seansów tego roku. Krytyczka Courtney Howard stwierdziła, że Nosferatu „jest bardziej intensywny niż jakikolwiek inny horror tego roku.” Dodała także, że jest to „piękna groteska pełna przerażenia i mrocznej rozkoszy. Count Orlok w wykonaniu Billa Skarsgårda to czyste, złowrogie paliwo dla koszmarów. Lily-Rose Depp i Nicholas Hoult pokazali najlepsze występy w swojej karierze.”. Widzowie zdają się podzielać te opinie, ponieważ na portalu Rotten Tomatoes film zebrał od nich łączenie 73% świeżości.
Wygląda na to, że pewien słynny reżyser też stał się ogromnym fanem produkcji. Parę dni temu Martin Scorsese rozmawiał z Davem Kargerem o swojej karierze oraz filmach, z których czerpie inspirację. Reżyser wyznał, że w ostatnim czasie ogląda dużo horrorów i thrillerów i to w szczególności tych nowych. Rozmowa więc z pewnym momencie zeszła na Nosferatu. Scorsese wychwalał film Eggersa oraz także samego reżysera.
Jest niesamowity. Wszystko, co ten facet robi, jest niesamowite. To jeden z tych filmów, po których obejrzeniu nie robi się zbyt wiele. Wciąż jesteś w tmy świecie. Jesteś w Transylwanii i to jest naprawdę... [śmiech] Człowieku, on jest kimś.
Nowa wersja Nosferatu będzie gotycką opowieścią osadzoną w dziewiętnastowiecznych Niemczech. Opowie ona o obsesji między nawiedzoną młodą kobietą, Ellen Hutter (Lily-Rose Depp) a starożytnym wampirem z Transylwanii (Bill Skarsgard). Obsadę uzupełniają Emma Corrin, Aaron Taylor-Johnson, Nicholas Hoult, Ralph Ineson, Simon McBurney oraz Williem Dafoe. Za reżyserię i scenariusz odpowiedzialny jest Robert Eggers, który na swoim koncie ma takie produkcje jak Lighthouse czy Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii. Reżyser uznawany jest za współczesnego mistrza horrorów, z czym całkowicie się zgadzamy. Produkcja trafi do kin 25 grudnia 2024 roku.
Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.