Nicholas Galitzine, który wcieli się w główną rolę aktorskiej wersji Masters of the Universe, udostępnił na Instagramie relację sugerującą, że szykuje się już do zagrania kultowego He-Mana.
Nie da się ukryć, że informacja o powstawaniu Masters of the Universe w aktorskim wydaniu wywołała niemałe poruszenie wśród fanów z całego świata. Ponadto zainteresowanie projektem wzbudził fakt, iż w postać He-Mana wcieli się stale zyskujący na popularności Nicholas Galitzine, w ostatnim czasie grywający w coraz to głośniejszych projektach, do których należą chociażby hitowy romans Amazon Prime Video Na samą myśl o tobie czy miniserial Mary & George. Teraz aktor spróbuje swych sił w zdecydowanie innym typie kina, niż do tej pory miał okazję występować i wygląda na to, że już pracuje nad swą rolą.
Choć od chwili ogłoszenia castingu Nicholasa Galitzine'a w Masters of the Universe minęło trochę czasu, do tej pory nie otrzymaliśmy zbyt wielu nowych informacji odnośnie projektu. Nie oznacza to jednak, że prace nad nim zostały wstrzymane. Świadczyć o tym może najnowsza relacja aktora, którą ten udostępnił na Instagramie. Wynika z niej, iż ten jest w trakcie czytania specjalnego przewodnika po uniwersum, w które się zaangażował.
Z oficjalnego opisu filmu dowiadaujemy się że opowie on historię dziesięcioletniego księcia Adama, który rozbił się na Ziemi, będąc w statku kosmicznym, a na dodatek został oddzielony od swojego magicznego Miecza Mocy — jedynego łącznika z jego domem na Eterni. Po odnalezieniu go prawie dwie dekady później, książę Adam zostaje powraca, aby bronić swoją rodzinną planety przed złymi siłami Szkieletora. Jednak aby pokonać tak potężnego złoczyńcę, książę będzie musiał najpierw odkryć tajemnice swej przeszłości i stać się He-Manem: najpotężniejszym człowiekiem we Wszechświecie.
Reżyserem filmu został Travis Knight (Bumblebee, Kubo i dwie struny), a scenariusz napisał Chris Butler (Kubo i dwie struny). W obsadzie produkcji znalazły się również Camila Mendes, która wcieli się w Teelę, kapitankę Gwardii Królewskiej Eternii oraz Alison Brie w roli potężnej antagonistki Evil-Lyn. Producentami Masters of the Universe zostali Todd Black, Jason Blumenthal i Steve Tisch z Escape Artists, a także Robbie Brenner z Mattel Films. Obraz ma trafić do kin 5 czerwca 2026 roku.
Źródło: Instagram (@nicholasgalitzine) / Ilustracja wprowadzenia: kolaż (materiały prasowe)
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.