Nigdy więcej nie ujrzymy już Arnolda Schwarzeneggera w roli Terminatora. James Cameron dał jasno do zrozumienia, że jego przygoda z tą rolę zakończyła się w filmie z 2019 roku.
Wiele osób z pewnością nie wyobraża sobie w roli tytułowego Terminatora nikogo innego jak Arnolda Schwarzeneggera. Aktor wydawał się i wciąż wydaje wręcz idealnie skrojony pod rolę zabójczego cyborga. Filmowa seria zapoczątkowana w 1984 roku doczekała się łącznie sześciu filmów i w prawie wszystkich wystąpił Schwarzenegger. Jedynym wyjątkiem jest Terminator: Ocalenie z 2009 roku, w którym zabrakło T-800. Wygląda jednak na to, że w nowym Terminatorze Arnolda Schwarzeneggera również nie uświadczymy.
James Cameron obecnie mocno pochłonięty jest promocją swojego najnowszego filmu, Avatara 3. Z tej właśnie okazji udzielił dość obszernego wywiadu magazynowi The Hollywood Reporter, w którym poruszone zostały nie tylko kwestie związane z Avatarem, ale także jego innymi projektami. Cameron zdradził, że gdy tylko opadnie kurz po premierze Avatara 3, zamierza poświęcić się całkowicie ukończeniu scenariusza do kolejnego filmu o Terminatorze. Reżyser zdradził również ważną informację, która z pewnością zasmuci wszystkich fanów serii.
Mogę z pewnością powiedzieć, że Arnold Schwarzenegger nie zagra w tym filmie. Czas na nowe pokolenie bohaterów. Nalegałem na to, by Arnold był w Terminator: Mroczne przeznaczenie i było to dobre pożegnanie z rolą T-800. Czas na większą interpretację Terminatora i pomysłu wojny czasu oraz superinteligencji. Chcę nowych rzeczy, których ludzie sobie nie wyobrażają.
Cameron wyjawił także, że na chwilę obecną chce w pełni zaangażować się w pracę nad nowym Terminatorem. Prawdopodobnie nie będzie już tak mocno zaangażowany w tworzenie Avatara 4, jak to było w przypadku trzech poprzednich filmów.
Mam inne historie do opowiedzenia, ale mam też opowieści w świecie Avatara. Na pewno nie wydarzy się tak, że znów będę robić tylko Avatara przez wiele lat. Wymyślę inny sposób, który będzie oparty na większej współpracy z innymi ludźmi. Nie twierdzę, że oddam stanowisko reżysera, ale wycofam się trochę i nie będę osobiście nadzorować każdego najmniejszego detalu tego procesu.
Źródło: comingsoon.net/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały promocyjne
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.