Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Kino Świat

Samuel L. Jackson uważa, że zaszczytem jest dostanie Oscara, ale nie samej nominacji

Autor: Agnieszka Ziobrowska
27 listopada 2024
Samuel L. Jackson uważa, że zaszczytem jest dostanie Oscara, ale nie samej nominacji

Samuel L. Jackson postanowił zabrać głos na temat najbardziej prestiżowej nagrody w branży filmowej. Uważa, że sama nominacja do Osacara nie jest zaszczytem, bo większość ludzi i tak o tym zapomni.  

Legendarny aktor na swoim koncie ma wiele wspaniałych ról. Podczas wieloletniej kariery mogliśmy go oglądać w Pulp Fiction, Trenerze, Czasie zabijania, Rób, co należy, Gwiezdnych Wojnach czy produkcjach Marvela. Pomimo wielu wspaniałych występów L. Jackson zdobył tylko jedną nominację do Oscara za Pulp Fiction i niestety nie zamieniła się ona w Złotego Rycerza. Podczas 67. ceremonii wręczenie Oscarów prestiżową nagrodę z przed nosa zgarnął mu Martin Landau za występ w filmie Ed Wood. W 2021 roku natomiast otrzymał Honorowego Oscara za całokształt twórczości, który został mu wręczony rok później.  

Samuel L. Jackson udzielił wywiadu Associated Press w trakcie trwania trasy promocyjnej jego najnowszego filmu Lekcja gry na pianinie. Postanowił wtedy wypowiedzieć się na temat wspomnianych wyżej Oscarów. Uważa, że większość ludzi zapomina o występach osób, które były tylko nominowane do tej prestiżowej nagrody. Twierdzi także, że sama nominacja nie jest wystarczającym zaszczytem.  

Jesteśmy w branży wystarczająco długo, aby wiedzieć kiedy ludzie mówią: "To po prostu zaszczyt być nominowanym". Nie, nie jest. To zaszczyt wygrać. Zostajesz nominowany i ludzie mówią: ‘Tak, pamiętam to”. Ale większość ludzi zapomina. Ogólnie rzecz biorąc, jest to konkurs, do którego nie zgłosiłeś się na ochotnika. [...] Pozwól mi robić moją pracę, żebyś zapamiętał, kim w ogóle byłem. Nominują cię, a ludzie pytają: „Za jaki film jesteś nominowany? Jak się nazywa ta rzecz?” A kiedy to się wszystko kończy i ludzie mają trudności z pamiętaniem, kto w ogóle wygrał.

W zeszłym roku L. Jackson udzielił bardzo obszernego wywiadu portalowi Vulture. Został m.in. zapytany przez dziennikarza jak się czuje z tym, że otrzymał Honorowego Oscara. Słynny aktor uważa, że po długich latach ciężkiej pracy zasłużył na niego.  

Nie czułem się honorowo, po prostu czułem się jakbym dostał Oskara. Zasłużyłem na to. Pracowałem na to. Mogę wymienić cztery inne przypadki, w których mogłem wygrać lub powinienem wygrać lub powinienem był zostać nominowany, ale nie przeszkadza mi to. [Oscar] Jest mój. Dostałem go. Jest na nim moje nazwisko.

Więcej informacji na Movies Room:

Źródło: hollywoodreporter.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Argylle – Tajny szpieg  

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!
Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.