Kontynuacja F1 jest bliżej niż mogłoby się wydawać. Dyrektor generalny Apple zdradził, że trwają rozmowy na ten temat.
F1 bez wątpienia było jednym z największych hitów tego lata. Produkcja na całym świecie zarobiła ponad 620 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 200 mln dolarów. Oprócz świetnego wyniku finansowego, film otrzymał bardzo wysokie noty zarówno od krytyków jak i widzów. Na portalu Rotten Tomatoes F1 zdobyło kolejno po 82% oraz 97% pozytywnych opinii. Nic zatem dziwnego, że krótko po premierze filmu zaczęto mówić o potencjalnym sequelu. Na początku lipca portal Variety twierdził, że według jego źródeł Apple rozważa stworzenie kontynuacji filmu z Bradem Pittem. Sam Joseph Kosinski tworząc tą historię brał pod uwagę kolejną część.
Dyrektor generalny Apple, Tim Cook, w rozmowie z portalem Variety ujawnił, że studio rozważa stworzenie sequelu F1. Obecnie prowadzone są rozmowy na ten temat.
To zdecydowanie coś, o czym się mówi. [F1] To był dla nas ogromny letni hit. Jesteśmy z niego bardzo dumni. Zaangażowane w niego talenty pokazały najwyższy poziom, a Brad zagrał w nim wspaniale.
Reżyserem F1 jest Joseph Kosinski, znany m.in. z Top Gun: Maverick. Producentami natomiast zostali Jerry Bruckheimer, Brad Pitt oraz Lewis Hamilton, siedmiokrotny mistrz świata Formuły 1.
Brad Pitt wciela się w postać Sonny’ego Hayesa, byłego kierowcy F1 z lat 90., który po poważnym wypadku wraca na tor, by pomóc fikcyjnej drużynie APXGP i zostać mentorem młodego talentu, Joshua „Noah” Pearce’a, granego przez Damsona Idrisa. W obsadzie filmu znaleźli się również Javier Bardem jako właściciel zespołu, Kerry Condon jako dyrektorka techniczna oraz Tobias Menzies i Simone Ashley w rolach drugoplanowych.
Film z pewnością będzie wyróżniać się autentycznością, zdjęcia kręcono podczas rzeczywistych wyścigów Grand Prix, m.in. w Silverstone, Monzy, na Hungaroringu i w Las Vegas. Brad Pitt i Damson Idris przeszli intensywne szkolenie z jazdy bolidami, a Idris trenował przez siedem miesięcy, by samodzielnie prowadzić pojazd podczas zdjęć. W produkcji wykorzystano zmodyfikowane bolidy F2 z dodatkowymi kamerami, a także współpracowano z zespołami F1, takimi jak Mercedes-AMG czy Carlin Motorsport.
Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały promocyjne
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.