Pamiętacie długo zapowiadany film Toksyczny Mściciel? Bloody Disgusting opublikowali oficjalny zwiastun nadchodzącego rebootu tego niskobudżetowego filmu. I cóż, patrząc na zapowiedź - względem oryginału się wiele nie zmieniło.
Oryginalny Toksyczny Mściciel to jeden z tych filmów, które dostarczają masy frajdy, mimo że doskonale zdajesz sobie sprawę, iż nie oglądasz dzieła wybitnego. Przesadna brutalność, absurdalny humor i niskobudżetowe efekty specjalne stały się jego znakiem rozpoznawczym, a zarazem fundamentem jego kultowego statusu. Teraz nadchodzi reboot, który otrzymał oficjalny zwiastun.
Czy nowa odsłona pójdzie tą samą drogą? Niewykluczone! Najnowsza zapowiedź wręcz ocieka charakterystycznym dla serii kiczem oraz kampowością, co sugeruje, że twórcy doskonale rozumieją ducha oryginału. Zwiastun pełen jest groteskowej przemocy, przerysowanych postaci i dziwacznego humoru, który balansuje na granicy absurdu. A jeśli ktoś nadal ma wątpliwości co do memicznego charakteru produkcji, warto przypomnieć, że na ten film czekamy już od sześciu lat! Oczekiwania są duże, ale jedno jest pewne – Toksyczny Mściciel nie zamierza rezygnować ze swojego szalonego, bezkompromisowego stylu. Film trafi w końcu do kin 25 sierpnia.
Toksyczny Mściciel to kultowy film klasy B z 1984 roku, który łączy w sobie elementy horroru, komedii i kina akcji. Opowiada historię niezdarnego i prześladowanego sprzątacza o imieniu Melvin, który w wyniku niefortunnego wypadku wpada do beczki z toksycznymi odpadami. Substancja chemiczna nie zabija go, lecz mutuje w zdeformowanego, ale niezwykle silnego superbohatera. W nowej, przerażającej postaci postanawia oczyścić swoje rodzinne miasto Tromaville z przestępców, skorumpowanych urzędników i wszelkiego zła. Film jest pełen przerysowanej przemocy, absurdalnego humoru i świadomego kiczu, co sprawiło, że zyskał status kultowego i zapoczątkował całą serię sequeli oraz adaptacji.
Źródło: youtube.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.