Hiszpański mistrz powraca z kolejnym filmem. Zdjęcia do Bitter Christmas ruszą już niebawem.
Jak wiadomo, Pedro Almodóvar od jakiegoś czasu przygotowuje kolejny projekt. Dwa ostatnie filmy reżysera (Dziwne ścieżki życia, W pokoju obok) były anglojęzyczne, co w dotychczasowej karierze Almodóvara było całkowitą nowością. Na potrzeby produkcji zdecydował się zatrudnić duże hollywoodzkie gwiazdy takie jak Pedro Pascal, Ethan Hawk, Julianne Moore oraz Tildę Swinton. Wystarczyły mu chyba tylko dwa filmy, aby mieć dosyć i chcieć powrócić do korzeni. Najnowszy projekt Almodóvara zostanie całkowicie nakręcony w języku hiszpańskim. Słynny reżyser odpuścił sobie także zatrudniane wielkich gwiazd.
W zeszłym roku spekulowano, że Almodóvar z produkcją swojego najnowszego filmu ruszy w 2025 roku i jak się okazuje, jest to prawda. Według nowego raportu HOLA!, Bitter Christmas, bo taki właśnie tytuł będzie nosił film, jest obecnie w fazie pre-produkcji, a zdjęcia mają rozpocząć się jeszcze w tym miesiącu na Wyspach Kanaryjskich.
Za scenariusz, reżyserię i ogólną koncepcję twórczą odpowiada sam Pedro Almodóvar, co jest typowe dla jego twórczości. Almodóvar znany jest z tego, że pisze autorskie scenariusze do większości swoich filmów, a także aktywnie nadzoruje każdy etap produkcji.
Film opowiada historię kobiety porzuconej przez partnera w czasie świąt Bożego Narodzenia. Almodóvar opisuje go jako „tragiczną komedię o płci”, łączącą elementy komiczne i dramatyczne, co jest charakterystyczne dla jego twórczości.
Tym razem Almodóvar zdecydował się zrezygnować z głośnych hollywoodzkich nazwisk. Nie zobaczymy więc w Bitter Christmas jego muzy – Penelope Cruz. W głównych rolach zobaczymy Victorie Luengo i Patricka Criado, znani z hiszpańskich produkcji filmowych i telewizyjnych.
Chociaż oficjalna data premiery nie została jeszcze ogłoszona, spekuluje się, że film może zadebiutować na Festiwalu Filmowym w Cannes w 2026 roku.
Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.