Jared Harris nie rozumie po co powstaje serial o Harrym Potterze. Uważa, że filmy były na tyle wspaniałe, że powinno się zostawić w spokoju całą serię.
Prace nad serialem o Harrym Potterze posuwają się sprawnie do przodu. Jakiś czas temu przewodniczący CEO HBO oraz Max Content, Casey Bloys wyjawił, że preprodukcja już się zaczęła, a prace nad scenariuszem i castingiem trwają. Dwa tygodnie temu sieć obiegła informacja, że ogłoszono otwarty casting do ról Harry’ego, Rona i Hermiony. Kandydaci muszą jednak spełnić określone warunki, aby ubiegać się o angaż.
Krótko po tej informacji, Gary Oldman, który w magicznej serii wcielał się w Syriusza Blacka oświadczył, że chętnie zagrałby w nowym serialu o Harrym Potterze. Dodał jednak, że chciałby wcielić się w inną postać niż dotychczas. Zasugerował, że mógłby w przyszłości sportretować Dumbledore’a.
Wierni fani filmów wiedzą, że w dyrektora Hogwartu, na przestrzeni całej serii, wcielało się dwóch aktorów. W Kamieniu Filozoficznym i Komnacie Tajemnic był to Richard Harris, ale niestety aktor zmarł i został zastąpiony przez Michaela Gambona. Drugi Dumbledore niestety odszedł on nas we wrześniu ubiegłego roku.
Syn oryginalnego dyrektora magicznej szkoły, czyli Richarda Harrisa, postanowił wypowiedzieć się na temat powstania nowej serii o Harrym Potterze. Jared Harris, który znany jest m.in z serialu Czarnobyl czy The Crown, w ostatnim czasie miał okazję porozmawiać z portalem The Independent. Został zapytany przez dziennikarza czy chciałby wcielić się w Dumbledore’a w nadchodzącym serialu z magicznego świata. Aktor stanowczo odmówił i dodał, że nie wie po co w ogóle powstaje ta produkcja.
Poza tym, po co to robić? Nie rozumiem. Filmy były fantastyczne – zostawcie je w spokoju.
Prezes Warner Bros. TV, Channing Dungey tak wypowiedziała się o pracach nad projektem w wywiadzie dla serwisu Variety:
Rozmawiamy z kilkoma różnymi scenarzystami, aby ustalić, kto będzie osobą prowadzącą tę franczyzę dla nas. Ważne jest, aby najpierw ustalić producentów, zanim przejdziemy do obsady, która będzie całkowicie nowym zespołem w porównaniu do filmów. Pierwszym krokiem dla nas jest ustalenie, kto będzie showrunnerem, a gdy to zostanie zamknięte, możemy zacząć rozmowy o [obsadzie]. Trudną częścią są pierwsze dwie książki, gdzie dzieci są młodsze, mają około 11-12 lat.
Serial ma być wierną adaptacją uwielbianej serii książek o Harrym Potterze autorstwa i producentki wykonawczej J.K. Rowling. Będzie miał nową obsadę, która poprowadzi nową generację fanów, pełną fantastycznych szczegółów i ukochanych postaci, które fani franczyzy kochają od ponad dwudziestu pięciu lat. Każdy sezon przyniesie Harry'ego Pottera i te niesamowite przygody nowym odbiorcom na całym świecie, podczas gdy oryginalne, klasyczne i cenione filmy pozostaną w centrum franczyzy i będą dostępne do oglądania globalnie.
Producentami wykonawczymi serialu są J.K. Rowling, Neil Blair, Ruth Kenley-Letts z Brontë Film and TV oraz David Heyman z Heyday Films. Serial został pierwotnie zamówiony w kwietniu 2023 roku przez HBO Max, które później zmieniło nazwę na Max. Ale jak donosi Variety, CEO HBO & Max Content, Casey Bloys, przeniósł rozwój kluczowych projektów Warner Bros. do HBO – co oznacza, że teraz to tam powstanie nowy Harry Potter:
Jesteśmy zachwyceni, że możemy dać widzom możliwość odkrycia Hogwartu w zupełnie nowy sposób. Harry Potter to fenomen kulturowy i jest oczywiste, że istnieje trwała miłość i pragnienie Świata Czarodziejów.
Jak informowaliśmy pod koniec czerwca, Francesca Gardiner została wybrana na showrunnerkę, scenarzystę i producentkę wykonawczą serialu. Mark Mylod natomiast wyreżyseruje parę odcinków nowego Harry’ego Pottera, ale również będzie pełnić rolę producenta wykonawczego. W przeszłości Gardiner była scenarzystką seriali Sukcesja czy Mrocznych materii. Mylod wcześniej pracował przy takich produkcjach jak The Last of Us, Romans czy Menu.
Źródło: https://variety.com / Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Harry Potter i Kamień Filozoficzny