Macierzysta seria The Walking Dead już dawno dobiegła końca, ale uniwersum dalekie jest do zwieńczenia. Nadal pojawiają się spin-offy, opowiadające o dalszych losach ocalałych bohaterów. Jednym z nich jest seria Dead City, którą teraz można oglądać na Canal+.
Sezon pierwszy jest już do obejrzenia w całości na Canal+, poszczególne epizody kontynuacji pojawiają się zaś w poniedziałki, na kilka godzin po premierze na AMC. Podajemy kilka powodów, dla których naszym zdaniem warto sprawdzić tę produkcję!
Intrygujący jest już sam punkt startowy historii. Wchodzimy bowiem na tereny postapokaliptycznego Manhattanu. Stał się on zupełnie odrębnym miejscem od całej reszty upadłej Ameryki. Poważnym zagrożeniem są nie tylko zarażeni, ale dodatkowo groźne typy spod ciemnej gwiazdy, które urządziły sobie w okolicach syndykat.
Maggie i Negan – z pewnością dla niejednego fana The Walking Dead te dwa imiona wystarczyłyby z nawiązką, by przekonać do oglądania. Te postacie – grane kolejno przez Lauren Cohan i Jeffreya Deana Morgana – mają za sobą długą i burzliwą historię, a ustawienie ich w tym niestabilnym duecie jest jednym z ciekawszych pomysłów w historii serii. A im dalej w las, tym większe wątpliwości, jaki będzie ostatni rozdział ich niekonwencjonalnej znajomości.
Ale to przecież niejedni bohaterowie Dead City. Poza nimi mamy jeszcze całkiem spore grono ciekawych aktorów. W obsadzie znaleźli się chociażby Gaius Charles, drugoplanowy weteran Željko Ivanek, charyzmatyczna Lisa Emery, czy znany przede wszystkim z Synów Anarchii Kim Coates.
W zasadzie każdy ze spin-offów serii snuje swoją opowieść z ciekawego punktu widzenia. The Walking Dead: The Ones Who Live skupia się na kolejach losu Ricka i Michonne, z kolei TWD: Daryl Dixon poświęca czas tytułowemu bohaterowi, który wybrał się aż do Francji. Ale wydaje się, że to właśnie Dead City może być dla niejednego fana najbardziej intrygujące – ze swoją mroczną otoczką i chyba najbardziej niejednoznacznymi moralnie postaciami.
Sezon pierwszy dał nam mocne wejście w brutalną rzeczywistość tamtej części Nowego Jorku, ale wygląda na to, że nowy rozdział przyniesie znacznie więcej niekonwencjonalnych rozwiązań. Już finał wskazywał na to, że Negan w jakimś zakresie powróci do dawnych zwyczajów. Pytanie w jakim stopniu, i jak jego nowa „posada” wpłynie na późniejszą relację z Maggie. O tym przekonamy się ostatecznie już niebawem.
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.