Pierwsza odsłona Epoki lodowcowej na ekranach kin zawitała w 2002 roku i bardzo szybko zawładnęła sercami fanów na całym świecie. Film doczekał się łącznie czterech kontynuacji oraz jednego spin-offu o przygodach Bucka. Jak również wiadomo, po kilku latach zdecydowano się stworzyć szóstą odsłonę przedziwnej, futrzastej rodziny. Epoka lodowcowa 6 na dużym ekranie pojawić ma się w grudniu 2026 roku. Film będzie musiał zmierzyć się piątą częścią Shreka, który ma bardzo zbliżoną datę premiery. Niemniej jednak fani Epoki lodowcowej z pewnością ochoczo pobiegną do kin zobaczyć najnowsze przygody Mańka, Sida i Diego. Zapraszamy do poznania 5 ciekawostek o produkcjach 20th Century Fox!
Szalona łasica miała być początkowo zupełnie inną postacią niż ta, którą znamy z finalnej wersji filmu. We wczesnych szkicach scenariusza Buck nie był ekscentrycznym, zwariowanym tropicielem dinozaurów, ale postacią bardziej niebezpieczną i tajemniczą, być może nawet nieco szalonym naukowcem badającym dinozaury. Pierwotnie twórcy chcieli, aby Buck był postacią, która miała utrudniać bohaterom ich misję ratunkową, zamiast im pomagać. Uznano jednak, że trzecia część obejdzie się bez wyraźnego antagonisty. Głównym zagrożeniem dla bohaterów zatem stały się tylko dinozaury.
W pierwszy założeniach scenariusza Epoki lodowcowej 2 w ogóle nie zakładano, że mamucica, która myśli, że jest oposem, pojawi się w filmie. Fabuła skupiać miała się w głównej mierze na ucieczce głównych bohaterów przed topniejącym lodowcem. Dodatkowo mocny nacisk miał zostać położony na przyjaźni między Mańkiem, Sidem i Diego, a nie na wątek miłosny. Twórcy doszli jednak do wniosku, że potrzebują bardziej rozwinąć postać Mańka, więc zdecydowali się wprowadzić drugiego mamuta. Scenarzyści uznali, że wątek romantyczny sprawi, że film będzie bardziej angażujący dla widzów i wniesie więcej humoru i emocji do całej historii.
We wczesnych szkicach Epoki lodowcowej 4 jednym z głównych wątków było ponowne spotkanie Sida z jego rodziną. Leniwiec nie tylko miał natknąć się na swoją babcię, ale także matkę i resztę rodziny, którzy porzucili go jako dziecko. Scenarzyści planowali scenę, w której Sid konfrontuje się ze swoją matką, pytając ją, dlaczego go opuściła. Uznano jednak, że niezdarny leniwiec jest postacią w głównej mierze komediową, a dodanie tak poważnej sceny mogłoby nie pasować do ogólnego tonu filmu.
Epoka lodowcowa tak naprawdę miała być samodzielnym filmem z zamkniętą fabułą. Studio Blue Sky Studios, które stworzyło animację, było wtedy stosunkowo mało znane, a produkcja samego filmu była dla nich ogromnym wyzwaniem. Pierwotnie nie mieli w planach tworzenia kontynuacji filmu, w szczególności biorąc pod uwagę fakt, że główny motyw animacji, czyli podróż w celu zwrócenia dziecka ludziom, został całkowicie domknięty. Epoka lodowcowa osiągnęła jednak ogromny sukces finansowy. Produkcja na całym świecie zarobiła prawie 400 milionów dolarów przy budżecie wynoszącym 59 mln dolarów. Dlatego właśnie zdecydowano się na stworzenie kontynuacji.
W pierwotnych założeniach Epoka lodowcowa miała mieć o wiele bardziej poważny i dramatyczny ton. Wytwórnia 20th Century Fox chciała, aby film był emocjonalną opowieścią o przetrwaniu w trudnych czasach z mniejszą ilością humoru i głębszym naciskiem na dramat postaci. M.in. w pierwszej wersji scenariusza Diego miał zginąć pod koniec filmu, poświęcając się dla reszty grupy. Kiedy Blue Sky Studios i 20th Century Fox dostrzegli, jak ogromny sukces odniósł Shrek, zdecydowali się zmienić Epokę lodowcową na animację z dużą ilością humoru i zabawy.
Źródło: imdb.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały promocyjne filmu Epoka lodowcowa
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.