Gwiazdy filmu Enola Holmes o tym jak być Holmesem

Sherlock Holmes to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci na świecie. W ową personę stworzoną przez Arthura Conana Doyla wcielało się już wielu aktorów, zarówno w filmach jak i serialach. Jednak nie tylko Sherlock, przyczynił się do rozsławienia nazwiska Holmes! Tak się składa, że ma młodszą siostrę Enole, która podobnie jak on ma olbrzymi talent do rozwiązywania zawiłych spraw kryminalnych. W 2020 roku na platformie Netflix swoją premierę miał film Enola Holmes, w którym mogliśmy poznać najmłodszą z rodu Holmesów. Film okazał się być olbrzymim sukcesem a widzowie pokochali, inteligentną i charyzmatyczną Enolę. Doczekaliśmy się kontynuacji, a Enola rozpoczyna na poważnie swoją przygodę z byciem detektywem. Enola Holmes już od 4 listopada na Netflix, a my z tej okazji mieliśmy okazję porozmawiać, z odtwórczynią głównej roli Millie Bobby Brown, Henrym Cavilem wcielającego się w słynnego Sherlocka oraz Harrym Bardbeerem - reżyserm filmu.

Sherlock i Enola to bardzo specyficzne rodzeństwo. Jakbyś opisała ich relacje? Millie Bobby Brown: Myślę, że przede wszystkim ich relacja brat- siostra jest nad wyraz prawdziwa i autentyczna. Oboje wobec siebie są bardzo szczerzy. Oczywiście jak to bywa w rodzeństwie potrafią się posprzeczać o niektóre kwestie. Bezwględnie historia Sherlocka i Enoli to przepełniona prawdziwym emocjami historia o siostrze i bracie. https://www.youtube.com/watch?v=0DIftINqIjo Sherlock Holmes to zdecydowanie kolejna postać ikona, którą się wcieliłeś. Biorąc pod uwagę twoje role jako Supermen, Geralt i Sherlock, nad którą z nich czułeś największą presję podczas przygotowań? Henry Cavill: Szczerze to dla mnie dość trudne pytanie, ponieważ szykując się do roli staram się nie myśleć o presji jak wiąże się z daną postacią. Nie chcę żeby te naciski później odbijała się na postaci. W szczególności w dobie Internetu kiedy ludzie, łatwiej mówią o swoich oczekiwaniach na temat ulubionych bohaterów. Dlatego ja zawsze się skupiam na tym jak dana postać, jest opisana w scenariuszu nie zwracając uwagi na oczekiwania ciążącą nad danym charakterem. W przypadku, Sherlocka on jest postacią wspierającą co sprawia, że różni się już od innych interpretacji. Jest w świecie Enoli co sprawia, że jest postacią unikalną oraz kreacją jakiej jeszcze nie widzieliśmy. Dlatego też, skupiałam się aby moja postać, była tą pomocniczą, żeby razem z Enolą stworzyć nieprzeciętny duet. Definitywnie unikam presji, w trakcie przygotowań aby postać którą gram była jak najbardziej odpowiednia z wizją w scenariuszu.

fot. Netflix

Czy po sukcesie pierwszej części, praca nad drugą częścią była dla was większym wyzwaniem? Harry Bradbeer: Presja jest zawsze, w szczególności kiedy pierwsza część została tak dobrze przyjęta. Dużą motywacją dla naszej pracy był fakt, że historia Enoli się dopiero rozpoczyna. Chcieliśmy teraz stworzyć, dużo dojrzalszą fabułę. W pierwszej części zostawiliśmy Enolę, kiedy na rowerze przemierza, ulice Londynu. To punkt wyjściowy, który dawał nam naprawdę dużo możliwości i historii, które tak bardzo chciałem pokazać szerszej publiczności. Poszliśmy w dużo ciemniejsze, bardziej nieznane i tajemnicze miejsca w Londynie. Oczywiście presja jest, co może podkreślić fakt, że pracowaliśmy 3 miesiące na historią za nim zaczęliśmy pracę nad scenariuszem. Zależało nam na tym aby spełnić oczekiwania widzów.

Jeśli chodzi o charakter Sherlocka trzeba przyznać, że jest złożoną postacią. Czy ma jaką cechę z którą się utożsamiasz i taką którą byś chciał u niego zmienić? Henry Cavill: Nigdy nic bym nie zmienił u Sherlocka [śmiech]. Jednak to co u niego naprawdę doceniam to fakt, że zawsze mówi to co myśli i czuje się totalnie dobrze z tym. Nie przejmuje się opinią, po prostu idzie dalej przed siebie. Jest naprawdę wyjątkowo cecha w szczególności w czasach wiktoriańskich, gdzie przy każdej okazji są jakieś społeczne wytyczne, on po prostu mówi jak jest, taki jego sposób bycia.

Zobacz również: Enola Holmes 2 - Rodzinka Holmesów na nowych plakatach

Enola Holmes to pełna intryg i tajemnic ale również niesamowitego poczucia humoru historia, która przenosi nas w świat wiktoriańskiej Anglii. Jeśli chcecie rozwiązać sprawę z Enolą to już od 4 listopada na Netflix możecie zobaczyć kolejny rozdział jej niesamowitych przygód!