Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

,,Norwegia jest pełna magii!" - rozmowa z autorką komiksu "Światła Północy".

Autor: Ula Reszka
8 czerwca 2022
,,Norwegia jest pełna magii!  - rozmowa z autorką komiksu  Światła Północy .

"Światła Północy" to seria popularnych komiksów dla młodzieży. Zdobyły one fanów na całym świecie, a sama autorka jest laureatką wielu prestiżowych nagród. Mieliśmy okazję porozmawiać z Malin Falch o Norwegii, magii oraz inspiracjach, jakie czerpie podczas tworzenia.

Jak rozpoczęła się twoja przygoda z komiksem?

Malin Falch: Tak naprawdę rysuję odkąd pamiętam. Kiedy miałam 16 lat zaczęłam tworzyć swój pierwszy komiks i udostępniałam go w Internecie za darmo. Dodawałam następne strony kilka razy w tygodniu, a ludzie mogli je komentować. Sprawiało mi to olbrzymią przyjemność. Później zaczęłam się doszkalać w Szkole Artystycznej w Stanach. Dzięki temu poprawiłam znacząco swoje umiejętności. Również tam rozpoczął się mój szkolny projekt, dzięki któremu narodziły się "Światła Północy". Zaczęłam je publikować w Internecie, a później pojawiła się propozycja na wydanie mojej historii na poważnie.

Czy masz jakiś swój ulubiony komiks? Ulubionego autora, który inspiruje Cię w twojej pracy?

Kiedy byłam mała, uwielbiałam Harry'ego Pottera. Jestem również wielką fanką japońskich mang. Jednym z moich ulubionych komiksów jest "Witch". Jest naprawdę świetnie narysowany, na tamten moment nie widziałam nic lepszego i tak naprawdę właśnie on mnie inspirował do tworzenia. Czerpałam również inspiracje na przykład z "Naruto".

A Dragon Ball?

Jeszcze go nie przeczytałam. Kiedyś nie podobał mi się styl, w jakim został stworzony. Teraz naprawdę mi imponuje. Mój gust mocno się zmienił [śmiech]

Zobacz również: O życiu z Jackiem Reacherem - rozmowa z Andrew Childem!

Co było dla Ciebie najtrudniejsze podczas pracy nad "Światłami Północy"?

Przede wszystkim najbardziej doskwiera samotność. Sama tworzę historię i rysunki. Oczywiście teraz spotykam się z wydawcą, jednak na początku pracowałam nad wszystkim zupełnie sama, nie miałam żadnego współpracownika. Siedziałam w domu i pracowałam. Zdecydowanie jest to mocno socjalizujący rodzaj pracy. Myślę, że wielu twórców czuje się podobnie.

Przejdźmy do bohaterów "Świateł Północy". Czy postać Espena była kimś inspirowana?

Tak, była inspirowana dwiema postaciami. Jedną z nich był Piotruś Pan. Zdecydowanie cała historia, jaką poznajemy w "Światłach Północy", jest inspirowana Piotrusiem Panem. Druga postać to Espen Askeladden, który w norweskich bajkach jest znany jako żartowniś, jednak potrafi też pokazać się jako pokorny charakter. Te dwie postacie dają nam Espena, jakiego poznajemy w komiksie.

Czyli dobrze można się domyślać, że trolle z grupy Espena to odpowiednicy Zagubionych Chłopców?

Tak, dokładnie [śmiech]. Ja ich nazywam Zagubionymi Trollami.

Tłem całej historii są przepiękne, magiczne krajobrazy. Czy te miejsca są prawdziwe?

To trochę oddanie tego, jak piękna i malownicza jest Norwegia. Góry i lasy są prawdziwe, jednak patrząc na nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić je jako tło do magicznych historii. Prawdziwą magię tworzy natura. W "Światłach Północy" inspirowałam się też kilkoma obrazami z epoki romantyzmu.

Do której z bohaterek twojego komiksu jest Ci bliżej, do Lotty czy Sonji?

Zdecydowanie bliżej mi do Lotty, która oddaje moją osobowość. Podobnie jak ona potrafię być zrzędliwa [śmiech]. Natomiast Sonja jest przesłodką osobą, której wszędzie pełno. Widzi we wszystkich same dobre strony - też bym chciała tak umieć.

fot. Materiał Prasowy

W "Światłach Północy" mamy odniesie do nordyckich legend i bajek. Czy masz swoją ulubioną postać?

Jedną z moich ulubionych postaci, wywodzącą się z norweskiego folkloru, jest Nøkken, który pod różnymi formami, zarówno ludzkimi, jak i zwierzęcymi zwabia ludzi do jeziora i ich zabija. Kiedy byłam mała i poznałam tę historię, bałam się przechodzić obok jeziora, aby go nie spotkać.

Które ze zwierząt w historii lubisz najbardziej?

Myślę, że chyba najbardziej lubię niedźwiedzia - jest zabawny.

A wilki?

Wilki też kocham. Jednak to niedźwiedź ma większy wpływ na historię. Wilki dodałam dla siebie, bo naprawdę chciałam je narysować. Jestem wielką fanką filmu "Księżniczka Mononoke", a tam właśnie występują wilki, stąd też pomysł, aby pojawiły się w komiksie.

Zobacz również: 24 Declassified – Head Shot - recenzja książki

Co uważasz za największe zalety i wady Sonji oraz Lotty?

W przypadku Sonji za jej największą zaletę uważam otwartość. Jest bardzo miłą oraz pomocną osobą. Jednak jej najsłabszą stroną jest brak jakichkolwiek mocy czy umiejętności, dzięki którym mogłaby sama się obronić. To zdecydowanie jej wady w świecie, w którym się znajduje, ponieważ wszystko może zagrażać jej życiu. Natomiast Lotta na samym początku wydaje się bardzo zamkniętą osobą. Jednak jeśli ją poznasz, staje się naprawdę świetną przyjaciółką. Lotta również szybko się denerwuje. Największą zaletą Lotty jest magia. Ale i bez niej jest postacią bardzo uzdolnioną.

Czy wyobrażasz sobie ekranizację swojego komiksu? Jeśli tak, to w wersji live-action czy filmu animowanego? Masz wymarzoną obsadę do takiego filmu?

Tak się składa, że akurat sprzedaliśmy prawa do ekranizacji norweskiemu studiu. Według kontraktu, "Światła Północy" będą filmem animowanym. Jeśli jednak miałaby to być wersja aktorska, to chciałabym, żeby obsada składała się z norweskich aktorów, bez wielkich gwiazd Hollywood. Wydaje mi się, że coraz częściej w Hollywood obsadza się rolę po nazwiskach, nie patrząc na to, czy dany aktor do niej pasuje. Liczy się zarabianie pieniędzy. Nie chciałabym, aby ekranizacja "Świateł Północy" była kolejną produkcją podobną do "Krainy Lodu". Poza tym w Norwegii mamy wiele mało znanych dialektów oraz unikatową i bardzo zróżnicowaną kulturę, którą chciałabym pokazać szerszej publiczności.

fot. Materiał Prasowy

Co uważasz, za najważniejsze przesłanie płynące ze Świateł Północy?

Chciałabym, aby ludzie czytający moje komiksy sami mogli wywnioskować co jest najważniejsze w historii, którą poznali. Aby starali się zrozumieć zarówno tych złych bohaterów, jak i dobrych oraz zrozumieli dlaczego podjęli oni takie a nie inne wybory.

Jakie są twoje plany zawodowe na przyszłość?

Na pewno kontynuacja serii. "Światła Północy" otrzymają kolejne tomy. W Norwegii wydano już 5 tomów, a mam nadzieję, że kolejne 6 pojawi się w tym roku, jeśli zdążę. W planach mam natomiast wydanie 10 albumów.

Dziękuję za rozmowę!

Ja również.


Ilustracja wprowadzająca: fot. Materiał Prasowy

Entuzjastka literatury i kina. Wielbicielka odkrywania nowych seriali oraz filmów. Poza tym ogromna fanka Formuły 1 i Disneya

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.