Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Rozmawiamy z Piotrem Głowackim, głównym bohaterem filmu Mistrz

Autor: Tomasz Rewers
30 sierpnia 2021
Rozmawiamy z Piotrem Głowackim, głównym bohaterem filmu Mistrz

W kinach pojawi się właśnie „Mistrz”, film inspirowany historią pięściarza Tadeusza „Teddy’ego” Pietrzykowskiego, przedwojennego mistrza Warszawy w boksie, który na ringu walczył o życie w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Byliśmy na planie tego wyjątkowego filmu mając przyjemność rozmawiać z Piotrem Głowackim - odtwórcą głównej roli. 

https://www.youtube.com/watch?v=GCEQ969vzFw  

Jak przebiegały przygotowania do roli pięściarza z KL Auschwitz? Podobno wymagało to zrzucania dużej masy ciała, potem nabierania siły mięśni... 

Gdy otrzymałem propozycję, pracowałem na planie Planety singli 3, gdzie postać wymagała bardziej krągłych kształtów. Zaraz po tych zdjęciach zacząłem się przygotowywać do Mistrza. Ćwiczący wiedzą, że z wagą bywa różnie, jako że mięśnie są cięższe niż tłuszcz. Ogólnie rzecz biorąc w ciągu roku schudłem jakieś 16 kg. Warto pamiętać, że Teddy Pietrzykowski walczył w wadze koguciej, jednej z niższych. Ale miałem świetne przygotowanie. Pracowali ze mną dwaj trenerzy: Michał Plaskota i Konrad Ostrowski. Spędziłem rok na salach treningowych, z jednym z nich pracując nad ciałem i siłą, drugi zaś przekazywał mi wiedzę bokserską. Na koniec, dla dotknięcia stylu mojego bohatera, udało mi się nawiązać kontakt z trenerem Marianem Basiakiem ze Stali Rzeszów. Tak samo jak Teddy, był uczniem Feliksa Stamma. Stał się bezpośrednią nicią łącząca mnie z postacią. 

Czy tak jak się słyszy z wielu planów, tutaj także doszło do jakichś przypadkowych starć podczas kręcenia? 

Nawet nieprzypadkowych. Zupełnie świadomie w trakcie przygotowań zadaliśmy sobie parę ciosów z Konradem Ostrowskim. Każdy, kto dotknął kiedykolwiek boksu wie, że jeżeli ktoś nigdy nie przyjmie ciosu, to nie ustawi właściwie gardy.

 

fot. Robert Pałka

 

Skoro omówiliśmy już przygotowania fizyczne, proszę jeszcze opowiedzieć o przygotowaniach merytorycznych do roli.  

W tym przypadku zdałem się na moje prywatne poszukiwania, co z kolei doprowadziło mnie do samego obozu, gdzie dzięki przyjaznemu nastawieniu dyrekcji i pracowników spędziłem intensywne trzy dni. Miałem dostęp do archiwum i magazynów. Mogłem w ten sposób dotknąć rzeczywistości sprzed ponad 80 lat. 

Co mógłby Pan powiedzieć widzom, którzy jeszcze nie oglądali filmu, o jego przesłaniu? 

Czuję, że kontaktujemy się tutaj głównie z młodymi ludźmi, dla których ta opowieść przypomina historię z podręcznika. Jeśli ktoś naprawdę chce zgłębić biografię Tadeusza Pietrzykowskiego, sięgnie po książki. Film natomiast zawsze jest opowieścią metaforyczną, noszący w sobie przekaz ponad twardymi faktami. Kręcony jest po to, by wydobyć z losów człowieka, o którym opowiadamy, coś, co będzie napędem dla naszego dalszego życia. U Teddy'ego tym czymś była pasja. Przed wojną był mistrzem Warszawy, mógł zostać mistrzem Polski. Ale nagle wojna wkracza w jego życie i odcina od marzeń. Potem trafia do najgorszego miejsca na Ziemi, czyli obozu koncentracyjnego Auschwitz. Właśnie tam pasja, czyli boks, staje się narzędziem do ocalenia życia. 


Ilustracja wprowadzenia: Robert Pałka

Tomasz Rewers

Redaktor naczelny
Tomasz Rewers

Założyciel i właściciel Movies Room. Z wykształcenia prawnik i certyfikowany mediator sądowy. Kocha filmy, od niedawna również sam je tworzy. . Gustuje w kinie rozrywkowym jak i w filmach, po których psychikę trzeba zbierać z podłogi. Znawca uniwersum Marvela oraz największy fan Batmana. . Odpowiedzialny za koordynacje zespołu, public relations oraz marketing. . Kontakt: [email protected]

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.