Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Wywiad z Martinem Shawem - gwiazdą serialu Epic Drama Inspektor George Gently

Autor: Szymon Góraj
6 maja 2022
Wywiad z Martinem Shawem - gwiazdą serialu Epic Drama Inspektor George Gently

Martin Shaw może być Wam znany z pracy chociażby w serialach The Professionals oraz Sędzia John Deed. Teraz zaś przewodzi obsadzie tytułu Inspektor George Gently. Z okazji zbliżającej się premiery porozmawialiśmy sobie z nim.

Premierowy odcinek serii zostanie wyemitowany 7 maja o godzinie 19:30 na kanale Epic Drama. Co przyciągnęło Cię do tego konkretnego scenariusza? Jakość pisania – dla mnie wszystko zaczyna się i kończy na scenariuszu. To jedyna rzecz, na którą zwracam uwagę.  Scenariusz serialu „Inspektor George Gently” jest bardzo interesujący, zresztą Peter Flannery ma ogromne osiągnięcia w tej dziedzinie. Czy możesz opowiedzieć nam trochę o George'u Gentlym jako postaci? George jest gliniarzem starej daty. Walczył z generałem Montgomerym w czasie II wojny światowej; to bardzo twardy, doświadczony wojownik. Mierzył się z wieloma trudnościami, a to dodatkowy atut. Myślę, że ma w sobie wiele bólu i trudnych emocji – także żal po zabójstwie żony. Staje przed pozornie niemożliwym zadaniem zmiany skorumpowanej policji – jest to misja jednego człowieka. Czy musiałeś przeprowadzić jakiś research, aby wczuć się w postać? Jeśli scenariusz jest wystarczająco dobry, nie trzeba robić żadnego researchu – bo wszystko jest już w nim zawarte. Poza tym wychowałem się w latach 60. Znam te czasy bardzo dobrze. Co sprawia, że „Inspektor George Gently” różni się od innych seriali policyjnych? Wszystko zawsze sprowadza się do scenariusza i wyobraźni scenarzysty – to jest podstawa sukcesu. Natomiast dobry scenariusz przyciąga dobrych aktorów – takich jak Phil Davis czy Lee Ingleby.
fot. materiały prasowe
Opowiedz nam o relacjach między George'em a Bacchusem. Lee Ingleby to bardzo utalentowany młody aktor. Jeśli chce się przyciągnąć uwagę publiczności, a potem ją utrzymać, trzeba robić rzeczy nieoczekiwane. Jeśli publiczność jest w stanie przewidzieć rozwój akcji, to znaczy, że poniosłeś porażkę. Ale mi i Lee raczej to nie grozi. Relacje między Gentlym a Bacchusem są dość antagonistyczne. Na początku Bacchus czuje ekscytację, że będzie pracował z taką legendą jak George Gently – najlepszym śledczym Scotland Yardu. Potem jednak zaczyna on go irytować, ponieważ Gently jest bardzo wybredny, twardy i zamknięty w sobie, a także powolny i metodyczny. Gently także nie lubi sposobu działania Bacchusa – jego lekkomyślnego podejścia do sprawy i pośpiechu w rozwiązywaniu problemów. Ale George uważa, że Bacchus jest całkiem zabawny i mimo wszystko darzy go sympatią. I powoli bohaterowie zaczynają rozumieć siebie nawzajem. Ponoć stare samochody używane na planie sprawiały kłopoty. Czy to prawda? Mieliśmy takiego starego, ładnego Rovera, ale zdarzało się, że nie chciał odpalić. Było jedno ujęcie, w którym samochód miał staczać się ze wzgórza, jednak nasz Rover na szczycie się wyłączył – musieliśmy potem podłożyć odgłosy silnika. Natomiast motocykle były fantastyczne – chętnie bym na nich pojeździł, ale nie pozwolono mi z powodów związanych z bezpieczeństwem. Szkoda, bo uwielbiam motory – mam nawet na nie prawo jazdy. Czy praca przy serialu przywołała Twoje własne wspomnienia z lat 60. ubiegłego wieku? „Inspektor George Gently” bardzo dobrze oddaje ówczesną rzeczywistość – chociaż ja w tamtym czasie byłem w Londynie, a nie w Durham. Londyn był wtedy zupełnie inną planetą – to niesamowite, jak bardzo wszystko się rozwinęło w tak krótkim czasie. Przypuszczam, że najważniejszym wydarzeniem, które wszyscy pamiętają z tamtych lat, to zabójstwo Kennedy'ego. Sam bardzo dobrze pamiętam ten moment. Leżałem w łóżku, w mojej kawalerce w Paddington, zaraz miałem iść na zajęcia i nagle usłyszałem radio przez ścianę.  Nie byłem pewien, czy to, co słyszę, to prawda, a sam nie miałem wtedy telewizora ani radia. Kiedy tamtego dnia przyjechałem na uczelnię (studiowałem w LAMDA), wielu amerykańskich studentów miało na sobie garnitury zamiast zwykłych dżinsów i T-shirtów.
Inspektor George Gently
fot. materiały prasowe
Czy fabuła serialu odzwierciedla Twoje własne doświadczenia jako młodego człowieka z tamtej epoki? Jedynie to, że kiedyś ścigał mnie samochód policyjny za przekroczenie prędkości. Nie zostałem jednak aresztowany, tylko pouczono mnie i dano surowe ostrzeżenie. Wydaje mi się, że ludzi pociągają postaci związane z prawem: w moim przypadku był to sędzia John Deed, starszy posterunkowy Alan Cade z „The Chief”, Adam Dalgliesh, a teraz George Gently… Ale to nie jest tak, że ja się jakoś specjalnie interesuję takimi rolami – to raczej one interesują się mną! Chociaż każdy aktor powie, że granie czarnego charakteru to świetna zabawa – przyjemnie jest zagłębić się w postać prawdziwego złoczyńcy. Czy jako osoba niepaląca miałeś trudności z odgrywaniem scen, w których Gently palił? W latach 60. ludzie dużo palili. Więc Gently, który był wojskowym, na pewno by palił – przede wszystkim po to, by rozładować napięcie i stres. Nie miałem z tym większych problemów, bo na planie paliłem papierosy ziołowe. Jakie były najważniejsze momenty podczas kręcenia serialu? Tak naprawdę każdy dzień był najważniejszy. Była taka scena, która według scenariusza miała być kręcona na dachu, a w końcu została nagrana w katedrze, ponieważ w dniu, w którym mieliśmy ją kręcić, była wichura i padał ulewny deszcz. Cała obsada była zdeterminowana, żeby spróbować nagrać tę scenę zgodnie ze scenariuszem, jednak było to po prostu niemożliwe. Uwielbiam Irlandię i bardzo podobało mi się kręcenie tam filmu – ludzie są fantastyczni i bardzo przyjaźni! W latach 70. byłeś uznawany za symbol seksu. Jaki masz do tego stosunek? Po pierwsze, to nie jest coś, do czego się dąży, to się po prostu zdarza przypadkiem. Nigdy nie wiem, jak na to zareagować. Teraz wydaje mi się to jeszcze bardziej niezrozumiałe niż w latach 70. – przecież to musi się kiedyś skończyć, prawda?

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.