Marzysz o symulatorze życia, który wiernie odda każdy szczegół codzienności? A może uwielbiasz serię The Sims, ale brak realizmu zmuszał Cię do pobierania modów Alpha? Poznaj więc InZoi – produkcję, która może całkowicie zmienić sposób, w jaki postrzegasz wirtualne życie.

Tworzenie Postaci

Już od pierwszych chwil InZoi zachwyca grafiką i realizmem. Zojki wyróżniają się niezwykłą szczegółowością – do dyspozycji mamy liczne suwaki edycji twarzy i ciała, a także opcję tworzenia niesymetrycznych postaci. Paleta kolorów daje pełną swobodę w doborze fryzur i strojów, co pozwala na niemal nieograniczoną personalizację. Jeśli chodzi o ubiór, każdy Zojek może mieć zapisanych kilka zestawów, co ułatwia szybkie zmiany stylizacji bez konieczności ponownej edycji. Niestety, na ten moment makijaż i fryzura przypisują się do wszystkich strojów, co może być ograniczeniem dla osób lubiących większą różnorodność. Ciekawą funkcją edytora jest także możliwość zmiany tła oraz poziomu oświetlenia, co pomaga lepiej dopracować wygląd postaci w różnych warunkach. A jeśli chcemy podzielić się swoimi kreacjami, InZoi oferuje platformę Canvas – odpowiednik galerii z The Sims 4. Można tam publikować nie tylko stworzone postacie, ale także ubrania, meble i całe budowle, co otwiera przed graczami ogromne możliwości twórcze.

Tryb Budowania

W InZoi budowanie domów i projektowanie wnętrz wchodzi na zupełnie nowy poziom. Dzięki szczegółowemu podziałowi siatki, fani konstruowania mogą wykazać się niesamowitą precyzją, dostosowując każdy element co do milimetra. Do dyspozycji mamy szeroki wybór tekstur ścian, mebli i podłóg, a także pełną paletę kolorów, co pozwala idealnie dopasować odcień do naszej wizji. Co więcej, wystarczy jedno kliknięcie, by skopiować kolor z jednego obiektu na drugi i zachować spójność wnętrza. Ciekawą nowością jest możliwość tworzenia mebli z gotowych części, a także opcja wykorzystania drukarki 3D, która generuje obiekt na podstawie przesłanego zdjęcia. Niestety, tryb budowania nie jest jeszcze wolny od błędów – zdarza się, że mimo poprawnego ustawienia biurka i fotela, Zojek nie może przy nim usiąść. Mimo tych drobnych niedociągnięć, system budowania w InZoi daje ogromne możliwości kreatywnego projektowania i pozwala stworzyć wnętrza, jakich nie znajdziemy w żadnym innym symulatorze życia.

Zobacz również: The Sims 4: Dochodowe Hobby - recenzja gry. Simy zarabiają, ja bankrutuję

Tryb Rozgrywki

Rozgrywka w InZoi stawia na realizm i szczegółowość, oferując zupełnie nowe podejście do symulatorów życia. Sterowanie nie ogranicza się jedynie do klasycznego klikania w wybrane miejsce – możemy także samodzielnie poruszać się naszym Zojkiem, co jeszcze bardziej zanurza nas w świecie gry. Wizualnie InZoi prezentuje się fenomenalnie – realistyczna grafika, zaawansowane shadery i tryb filtrów pozwalający na zmianę stylu wizualnego. Możemy dostosować grę do własnych preferencji, nadając jej retro klimat lub kreskówkowy wygląd, co sprawia, że nie zawsze będzie ona wyglądać realistycznie. Dodatkowo tryb kamery pozwala na pozowanie postaci z kontrolą mimiki, co otwiera mnóstwo możliwości dla twórców treści i miłośników fotografii w grze.

W codziennym życiu naszego Zojka nie zabraknie zajęć – możemy chodzić do pracy, odwiedzać różne lokacje, budować relacje z innymi mieszkańcami miasta, a nawet zakładać rodzinę. Interakcja ze światem jest niezwykle dopracowana – postać samodzielnie nie przejdzie przez ulicę, jeśli świeci się czerwone światło, a nawet może rozsłonić zasłony czy podlać kwiaty. W grze znajdziemy też jazdę samochodem – w trybie automatycznym oraz manualnym (w fazie testów). Warto jednak jechać ostrożnie, ponieważ potrącenie innego Zojka kończy się jego śmiercią i natychmiastową informacją o pogrzebie. Niestety, na ten moment nie możemy zapraszać do siebie Zojków spoza miasta, nawet jeśli poznaliśmy ich w pracy czy na ulicy. Jeśli więc chcemy kontynuować znajomość, musimy liczyć na szczęście i "polować" na nich w miejscach, gdzie już się pojawili – innej opcji po prostu nie ma. Warto też pamiętać, że polska i angielska wersja językowa nie są jeszcze ukończone, a w grze pojawiają się drobne błędy. Twórcy jednak aktywnie informują o poprawkach na Discordzie, co daje nadzieję na szybkie dopracowanie wszystkich elementów.

Zobacz również: Split Fiction - recenzja gry. Monopol na gry kanapowe

Tryb Edycji Miasta

Tryb edycji miasta to kolejna funkcja, która daje graczom sporo swobody i pozwala wpływać na otoczenie oraz zachowania mieszkańców. Jednym z ciekawszych elementów jest system karmy – jeśli nasz Zojek jest uprzejmy i pomocny, jego karma rośnie, natomiast niekulturalne czy agresywne zachowania skutkują jej spadkiem. Gdy poziom karmy osiągnie ekstremalne wartości, możemy interweniować w trybie edycji, co prowadzi do różnych konsekwencji. Poza tym tryb edycji pozwala nam dostosować wygląd miasta, zmieniając presety drzew, kwiatów i innych obiektów otoczenia. Możemy nawet zdecydować, czy na niebie mają pojawiać się fajerwerki lub inne efekty wizualne. W ręce graczy oddano również kontrolę nad częstotliwością autonomicznych reakcji i zachowań NPC-ów, a także suwaki regulujące, jak często w mieście pojawiają się zwierzęta – od psów i kotów po wiewiórki. Do trybu edycji miasta przechodzimy bezpośrednio z poziomu mapy, na której również wybieramy lokacje, do których nasz Zojek może udać się pieszo lub – jeśli posiada – samochodem.

Podsumowanie

InZoi to gra, która zaskakuje już na wstępie. To, co wyróżnia ją na tle innych symulatorów życia, to przede wszystkim niespotykany poziom personalizacji. Możliwość tworzenia postaci z niezwykłą precyzją, zmiana otoczenia na każdym poziomie, a także interaktywny system karmy, to tylko niektóre z opcji, które mogą przyciągnąć graczy szukających czegoś świeżego i bardziej dopracowanego niż tradycyjne symulatory. Dodatkowo, dynamiczne zmiany w trybie rozgrywki, jak choćby jazda samochodem czy realne konsekwencje decyzji, wprowadzają nową jakość, brakującej w popularnych grach takich jak The Sims. Mimo ogromnego potencjału, gra nie jest jeszcze wolna od błędów, co jest naturalne w przypadku wczesnego dostępu. Czasami pojawiają się problemy z interakcjami, np. gdy Zojek nie może usiąść przy biurku, mimo że wszystko wydaje się ustawione poprawnie. Co więcej, polskie tłumaczenie oraz niektóre funkcje wciąż są w fazie rozwoju, ale twórcy na bieżąco pracują nad poprawkami. Chociaż produkcja ma jeszcze sporo pracy i udoskonaleń do wdrożenia, to zdecydowanie ma potencjał, by stać się jednym z głównych konkurentów dla klasyków gatunku.

Zobacz również: Assassin’s Creed Shadows – recenzja gry. Udało się wyjść z cienia nijakości?

Premiera gry we wczesnym dostępie zaplanowana jest na 28 marca 2025 roku, a już teraz dostępne jest demo Creative Studio, w którym można przetestować tryby tworzenia postaci i budowania. Demo to świetna okazja, by poczuć klimat gry i sprawdzić, jak wygląda proces edytowania własnych Zojków i tworzenia wymarzonego domu. Aby zdobyć kod do demo InZoi Creative Studio na PC, należy zapoznać się ze szczegółowymi informacjami dostępnymi na stronie produktu gry na Steamie.

Ilustracja wprowadzająca: screen z gry