Album otwierają dwie czterozeszytowe miniserie napisane przez Davida Hine’a (Syn M) i Fabrice’a Sapolsky’ego, narysowane przez Carmine’a Di Giandomenico, kojarzącego się przede wszystkim z uniwersum DC z czasów Rebirth. To swoiste wprowadzenie pokazuje nam, czym tak naprawdę jest komiks spod znaku noir. Mamy więc akcję osadzoną w latach 30., przygniatający cień II wojny światowej wiszącej nad bohaterami, mrok, gangsterów i femmes fatales. Peter Parker jest tu bardziej jak Batman – ostrzejszy, mroczniejszy i brutalniejszy. Paraduje nie w jaskrawym, czerwono-niebieskim kostiumie, a w ciemnym płaszczu, kapeluszu i w lotniczych goglach.
Również odwieczni wrogowie zostali w Spider-Man Noir ujęci w ciekawy, niekonwencjonalny i pasujący do epoki sposób. Dla przykładu, Vulture to szalony, rozrywający ludzi na strzępy uciekinier z trupy cyrkowej, doktor Octavius to poruszający się na wózku, niepełnosprawny szalony naukowiec odtrącony przez nazistów, a Czarna Kotka to pakująca się w problemy dama o wątpliwej reputacji, prowadząca nocny klub. Niespodzianek jest tu znacznie więcej, a odkrywanie przetworzonych przez Hine’a i Sapolsky’ego znanych elementów świata Marvela sprawia mnóstwo frajdy.
Jest poważniej, dojrzalej, a wszechogarniającą ciemność rzadko rozjaśniają chwile radości. Carmine Di Giandomenico udanie kreśli ten brutalny świat, często gra czernią i sepią, ale jego rysunki są bardzo specyficzne. Brzydkie twarze, bardzo chaotyczne momenty akcji – wszystko to może i jest bardzo stylowe, ale niekoniecznie musi się wszystkim spodobać. Nawet jeśli jednak uznacie rysunki za brzydkie, to scenariusz jest tu bardzo sprawnie nakreślony i po prostu dobry, a Spider-Man rozwiązujący zagadki niczym rasowy pasuje idealnie. Ciężki, duszny klimat powinien się spodobać.
Spider-Man Noir przybliża postać, którą przynajmniej powinniście kojarzyć ze Spiderversum czy filmu Spider-Man: Uniwersum, gdzie głos podkładał pod nią sam Nicolas Cage. Kolejne dwa one-shoty, w tym jeden pisany przez Rogera Sterna, to właśnie kontakt tego bohatera z innymi wcieleniami Spideya. Szczególnie spodobały mi się tu bardziej klasyczne i wnoszące nieco kolorowego ożywienia rysunki Boba McLeoda, którego pamiętacie pewnie jeszcze z czasów TM-Semic. I chociaż te zeszyty nie pasują może do całości, a i samego noir jest tu mniej, to zarówno ja, ja i pewnie wszyscy kompleciści, cieszymy się, że zostały tu zamieszczone.
Po krótkiej, ale ładnie wyglądającej za sprawą prac Paco Diaza opowieści Spidergedon: Wideokomiks Spider-Man Noir dostajemy jeszcze miałko napisaną przez Margaret Stohl, ale za to brawurowo narysowaną przez Juana Ferreyrę (Green Arrow, Flash) historię Zmierzch w Babilonie. Spider-Man jest tu bardziej awanturniczy, jak Indiana Jones czy Rick O’Connell z Mumii. Jak na mój gust trochę za dużo tu przygodowo-magicznego mambo jumbo, które wyłazi na wierzch przy każdej scenariuszowej mieliźnie, ale piękne rysunki i kilka niezapomnianych, filmowych wręcz kadrów wszystko nadrabiają. Zresztą spójrzcie tylko sami:
Spider-Man Noir to pozycja, która sprawiła mi masę frajdy, nie tylko dlatego, że bardzo lubię Petera Parkera, ale też z powodu odmienności, której potencjał odblokowuje cały ten anturaż noir. Scenarzyści wpletli w fabułę wiele problemów trapiących wtedy świat – od widma wojny poprzez rasizm, biedę czy korupcję, co stanowi miłą odmianę. Alternatywne wersje złoczyńców robią dobrze niczym projekty postaci z gier w serii Batman: Arkham, do tego twórcy nie skupiali się za bardzo na genezie Spideya, co też oceniam na plus. Poza tym widok Petera z gnatem w ręku to coś, czego potrzebowaliśmy, nawet jak nie zdawaliśmy sobie z tego sprawy!
Tytuł oryginalny: Spider-Man Noir: The Complete Collection & Twilight in Babylon
Scenariusz: David Hine, Fabrice Sapolsky, Roger Stern, Margaret Stohl
Rysunki: Carmine Di Giandomenico, Richard Isanove, Bob McLeod, Paco Diaz, Juan Ferreyra
Tłumaczenie: Marek Starosta
Wydawca: Egmont 2024
Liczba stron: 376
Ocena: 90/100
PR-owiec, recenzent, geek. Kocha kino, seriale, książki, komiksy i gry. Kumpel Grahama Mastertona. W MR odpowiedzialny za dział komiksów, książek i gier planszowych.