Eric Sweetscent to ceniony chirurg, specjalista od syntetycznych wszczepów, którego życie osobiste pozostawia wiele do życzenia. Praca w Tijuańskiej Korporacji Futer i Barwników co prawda jest prestiżowa, ale propozycja sekretarza ONZ Gina Molinariego to droga do prawdziwej kariery. Niestety opartej na sprytnej grze, która ma ukazać polityka jako osobę na skraju śmierci. I aby ten stan utrzymać, potrzebny jest prawdziwy mistrz sztuk medycznych, jak właśnie Sweetscent. Do tego dochodzi jego skomplikowany związek i uzależniona od narkotyku żona, a w tle rozbrzmiewają bębny wojny z owadopodobnymi Rigami. Dzieje się wiele i nie można odmówić Dickowi dynamiki i pomysłowości, ale…
Wcale to nie oznacza, że Teraz czekaj na zeszły rok to książka płynna w odbiorze. PKD klasycznie dla siebie tworzy problematyczną miksturę ambitnych treści przeplatanych z lekkimi dialogami i szeroko rozumianą dziwacznością postaci i tła ich działań. Nie jest to jednak bełkot. W tym wszystkim autor jest błyskotliwy, na przemian stając się filozofem, kpiarzem i fantastą. A czasem wszystkim naraz. Na całość składają się z kolei drobne elementy, definiujące smak tego świata. Niecodzienne, nawet jak na hard SF.
Dick jest jednym z tych pisarzy fantastyki naukowej, u których nawet pomniejsze szczegóły świata przedstawionego są oryginalne. Fundamenty jego wizji są dość abstrakcyjne i już sam sposób prowadzenia polityki sekretarza generalnego ONZ zakrawa o groteskę. Ciekawą ideą jest narkotyk JJ-180, pozwalający na podróże w czasie, choć daleko im do etosu temporalnych wojaży z innych dzieł SF. Pojawiają się też robanci, odpowiednik androidów. Wszystko to jest jednak spójne, choć nietypowe, jak większość pozycji PKD.
Teraz czekaj na zeszły rok intryguje już samym tytułem i zapewniam was, że lektura idealnie go oddaje. PKD zabiera nas w złożoną podróż, gdzie wątki typowe dla SF mieszają się w neurotyczną, gęstą atmosferą. Jest tu trochę refleksji nad naturą człowieka i władzy, sentymentu za minionymi czasami i tym, jak je zapamiętujemy. Słowem - to ambitne dzieło dla wymagających czegoś więcej niż próżnej rozrywki, choć nie atakujące słowotokiem i monumentalnością staroszkolnego SF.
Tytuł oryginalny: Now Wait for Last Year
Autor: Philip K. Dick
Tłumaczenie: Jacek Spólny
Wydawca: Rebis 2025
Stron : 272
Ocena: 80/100
Dziennikarz, felietonista. Miłośnik klasyki SF, komiksów i muzyki minionych bezpowrotnie dekad.