Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Zdjęcia do rebootu Spawna już na początku 2018 roku!

Autor: Szymon Góraj
5 października 2017

20 lat musiało minąć, aby pojawiły się pewne doniesienia o kolejnym filmie ekranizującym jedną z najmroczniejszych postaci, jaka kiedykolwiek pojawiła się na kartach komiksów. Tak bardzo film z Michaelem Jaiem White'em w roli tytułowej wystraszył producentów - może i zarobił na siebie z nawiązką, ale liczba negatywnych opinii była nie do przejścia. Spośród głośnych tytułów komiksowych chyba tylko niesławny Batman i Robin Joela Schumachera w podobny sposób odsunął od wielkiego ekranu ikoniczną postać. Ale nie lękajmy się, bowiem remedium może nadejść już wkrótce!

Światełko w tunelu pojawiło się właśnie teraz, na nowojorskim Comic-Conie 2017. Todd McFarlane, wspierany przez studio Blumhouse Productions (Uciekaj!, Split), ogłosił tam wszem i wobec, że zdjęcia do Spawna zaczną się we wstępnej fazie następnego roku. Do preprodukcji ma dojść w styczniu, zaś do właściwego etapu produkcji - w lutym. McFarlane (zarówno reżyser, jak i scenarzysta) zastrzega, że jego film będzie "mroczny i z kategorią R" - jednak, w przeciwieństwie do Deadpoola, jego "R-ość" nie będzie charakteryzowała się garścią przekleństw i kilkoma "gołymi tyłkami", jak w wolnym tłumaczeniu można ująć jego słowa. Szykuje się więc naprawdę mocna jazda - być może nawet mocniejsza od którejkolwiek dotąd adaptacji komiksów.

 

Zobacz również: Spawn będzie filmem "niskobudżetowym"?

Czego by nie powiedzieć o Deadpoolu, warto jednak zawsze pamiętać, że to właśnie ten film otworzył nieco oczy hollywoodzkim producentom, że na filmach tego gatunku z kategorią R również można wcale nieźle zarobić. Mieliśmy już tego przykład w postaci znakomitego Logana, docenionego zarówno przez krytyków, jak i fanów, co śpiewająco przełożyło się na zyski. Spawn, choć technicznie rzecz biorąc superhero movie, zaproponuje nieco inne podejście, mianowicie z perspektywy filmu o znacznie niższym budżecie (więcej o tym w linku powyżej). Czy to na dobre otworzy drogę dla tego typu kina? Przekonamy się.

Źródło: screenrant.com / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe

 

Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.