Czy nadchodzi przełom w serwisach streamingowych? Do tej pory oryginalne produkcje dostępne były tylko na Netflixie lub pojawiały się na festiwalach filmowych. Teraz świat obiegła wiadomość, że norweski film 22 lipca pojawi się w kinach.

Film o zamachu w Norwegii będzie pierwszą produkcją, którą widzowie będą mogli zobaczyć na wielkich ekranach. 10 października 22 lipca pojawi się na Netflixie, a już dwa dni później w polskich kinach. Czy będzie to jedyna produkcja od najpopularniejszego serwisu? Oby nie, bo Netflix zapowiedział wiele ciekawych premier. W oczekiwaniu na thriller o Breiviku obejrzyjmy zwiastun. https://www.youtube.com/watch?v=8H6G8E00l7E

Zobacz również: Wiedźmin w serwisie Netflix już w przyszłym roku!

W lipcu 2011 Anders Behring Breivik, sympatyk skrajnej prawicy należący do Partii Postępu,  podłożył bombę w Oslo, gdzie zginęło 8 osób. Następnie udał się uzbrojony w policyjnym mundurze do blisko położonej wyspy Utoya, otwierając  ogień do uczestników obozu Norweskiej Partii Pracy. Tam zginęło 69 osób. Breivik został skazany na 21 lat więzienia, co jest najwyższym wyrokiem w norweskim wymiarze sprawiedliwości. Greengrass na planie filmu pracował z norweskimi aktorami przy budżecie wynoszącym 20 milionów dolarów. Warto też zauważyć, że brytyjski reżyser poprzez pracę nad filmem Lot 93 zdobył doświadczenie związane z tworzeniem filmów o terrorystach. Sądząc po sympatii widzów do reżysera i popularności Netflixa, produkcja może stać się wielkim hitem. Jak będzie, przekonamy się już wkrótce. Źródło: deadline.com/ Ilustracja wprowadzenia: Netflix