Nowe wieści związane z przychodami w kinach są szczególnie pozytywne dla Quentina Tarantino i aktualnie wyświetlanych filmów Disneya.
Przede wszystkim
Pewnego razu... w Hollywood przyniósł w samym USA 40, 3 miliony dolarów. Żadna dotychczasowa produkcja od Tarantino nie przyniosła tak dużego przychodu na starcie. Do tego pokaźnymi dorobkami mogą się pochwalić dwa najnowsze filmy live-action Studia Myszki Miki.
Aladyn przekroczył już miliard dolarów w box office,
Król Lew zaś już po drugim weekendzie emisji zgromadził ponad 960 milionów dolarów, dołączenie do bohatera z Agrabahu jest zatem kwestią czasu.
Kadr z filmu Pewnego razu… w Hollywood / fot. materiały prasowe
Akcja filmu rozgrywa się w Los Angeles w roku 1969. Głównymi bohaterami
Pewnego razu…w Hollywood są Rick Dalton (DiCaprio), była gwiazda serialowego westernu oraz jego długoletni dubler Cliff Booth (Brad Pitt). Obaj próbują się odnaleźć w Hollywood ery hipisów, który różni się bardzo od tego Hollywood, który zastali, kiedy przybyli tu przed laty w poszukiwaniu kariery. Sąsiadką Ricka jest żona Romana Polańskiego, Sharon Tate.
Źródło: Box Office Mojo, Deadline / Ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Miłośnik literatury (w szczególności klasycznej i szeroko pojętej fantastyki), kina, komiksów i paru innych rzeczy. Jeżeli chodzi o filmy i seriale, nie preferuje konkretnego gatunku. Zazwyczaj ceni pozycje, które dobrze wpisują się w daną konwencję.