Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Ród Smoka - recenzja 1 sezonu. Dracarys!

Autor: Mikołaj Lipkowski
25 października 2022
Ród Smoka - recenzja 1 sezonu. Dracarys!

Kiedy Gra o Tron miała swoją premierę w 2011 roku, wydaje się, że nie wszyscy zdawali sobie sprawę z tego, że stanie się ona światowym fenomenem. Serial na podstawie twórczości George R.R Martina zyskał fanów na całym świecie, którzy z zapartym tchem oglądali każdy kolejny odcinek. Niestety, w przypadku Gry o Tron, jego dziedzictwa i zakończenie Pieśni Lodu i Ognia okazały się olbrzymim rozczarowaniem. Kiedy pojawiły się pierwsze informacje o tym, że pojawi się kolejna produkcja z uniwersum Gry o Tron, zdania fanów zostały mocno podzielone. W końcu Ród Smoka, miał się skupiać, na  Targaryenach - jednej z najbardziej pokręconych dynastii jakie mogliśmy spotkać w Westeros. Pierwsze odcinki zostały przyjęte przez widzów bardzo dobrze. Czy cały sezon potwierdził, że mamy godnego następcę Gry o Tron?

Akcja Rodu Smoka dzieje się 200 lat przed wydarzeniami jakie mogliśmy zobaczyć w Grze o Tron. Na niebie Westeros rządziły smoki, a ród Targareyenów był u szczytu swojej potęgi. Na Żelaznym Tronie, zasiada Viserys, który prowadzi sprawiedliwe rządy w Siedmiu Królestwach. Jednak nie doczekał się męskiego potomka, który mógłby po nim zasiąść na Tronie. Musi wybrać pomiędzy swoim bratem a córką. Do tego, coraz bliżej króla zaczyna się sytuować ród Hightowerów. Poważne podziały na stronnictwa, oraz wojna o sukcesja zmierzają do krwawych wydarzeń jakie znane są jako Taniec Smoków. https://www.youtube.com/watch?v=DotnJ7tTA34 Zdecydowanie niejeden, rozczarowany fan Gry o Tron z pohamowanym zachwytem, podchodził do serialu o Targaryenach. Jednak z każdym odcinkiem wątpliwości jakie, można było mieć były rozwiewane. Przede wszystkim Ród Smoka to klimat dworskich intryg, skomplikowanych politycznych zagrywek oraz nie oczywistych więzów pomiędzy najbardziej wpływowymi lordami. W swoim odbiorze przypomina, bardzo pierwsze sezony GoT. Od samego początku wchłaniamy się w gęstą atmosferę panującą na dworze w Królewskiej Przystani.

Zobacz również: Władca Pierścieni: Pierścienie Władzy - recenzja serialu. To Sauronem jest ..

Czym byłaby klimat ostry niczym morskie powietrze Driftmarku, gdyby nie charyzmatyczna obsada. Zdecydowanie jedną najlepiej sportretowanych postaci jest Książe Daemon Targaryen, w którego wciela się Matt Smith. Postać zbuntowanego księcia Daeomona, jest wręcz skrojona dla Matta Smith, który idealnie potrafił się odnaleźć w jego roli. Duma, pewność siebie, pełna świadomość własnej osoby przemawia z każdego gestu Daemona, który często jedynie swoim spojrzeniem bądź gestem potrafi sprawić, więcej niż słowem. Bez wątpienia pozytywnym zaskoczeniem, są młodsze wersje Rhaenery Targaryen w którą wciela się Milley Alcok i Alicent Hightower, którą gra Emily Carey. Milly Alcock, jako młoda kpi ogniem jakim moglibyśmy wyobrażać sobie dumną księżniczkę z rodu Targaryenów. Bije od niej w pewien sposób smocza energia, pełna nieustępliwości oraz zbuntowania wobec świata zdominowanego przez mężczyzn. Natomiast Emily Carey jako młoda Alicent, kreuje nam nieświadomą, niewinną dziewczynę dla której pałacowe gry nie zawsze są jasne a sama do końca nie rozumie ich znaczenia. Z każdym następnym odcinkiem widzimy jak stopniowo zyskuje dojrzałość godną królowej.
ród smoka
kadr z serialu Ród smoka
Natomiast jeśli chodzi o starsze wersji lepiej wypada Olivia Cooke jako dorosła Alicent Hightower. W jej przypadku widzimy dużą przemianę z mało świadomej, delikatnej dziewczyny w królową matkę, która dla dobra swojej rodziny jest gotowa poświęć dużo. Myślę, że w niektórych momentach Alicent, fanom Gry o Tron przypomina Cersei Lannister. Jeśli chodzi o Emme D'Arcy, która wciela się w dorosłą wersję Rhaenery Targaryen, w jej przypadku w porównaniu do Alcock nie ma już takie ognia jaki prezentowała swoją charyzmatyczna postawą młoda aktorka. W pewien sposób miało to też podkreślić zmianę jaka zaszła u Rhaenery, która nie tylko stała się dziedziczka ale również ma własne dzieci. Każdy fan GoT z pewnością pamięta, ciarki jak rozpoczęła się charakterystyczna melodia z czołówki. Zdecydowanie świetnym posunięciem twórców, było nie zmienianie intra, które na pewno przywołało wiele wspomnienie u oddanych fanów. W przypadku Rodu Smoka, też możemy się przyglądać jak z rozwojem historii zmienia się poszczególne punkty.
Ród smoka
Kadr z serialu Ród smoka
Ramin Djawadi, swoim fenomenalnym soundtrackiem podkreślał wyjątkowość każdej sceny. Muzyka, do której z przyjemnością można wracać po obejrzeniu całego sezonu. Ród Smoka to również dbałość o szczegóły, które można zauważyć obserwując bohaterów w poszczególnych królestwach. Zdecydowanie, robią wrażenie kostium oraz detale, które można na nich zauważyć. Widać, że mają one potwierdzać indywidualność bohaterów i przywiązanie do swojej frakcji. Naprawdę dobrze wypadają efekty specjalne oraz CGI, w szczególności chodzi o smoki. Każdy z nich jest inny co również pozwala rozpoznać do kogo należy. Poza nie udanym podejściem na początku do wielkości jednego z najstarszych smoków jakim był Vghar, twórcy podkreślają jego wielkość w finale sezonu. Ród Smoka, to wprowadzenia do długiego i skomplikowanego konfliktu jakim jest Taniec Smoków. Nie mamy w serialu wiele scen batalistycznych, często sceny skupiają się na obradach, czy dialogach, które mają znaczenie dla dalszych decyzji poszczególnych Królestw. Taniec Smoków, to również długi okres rządów Viserysa, którego panowanie stało się zarzewiem konfliktu. Przez to również, widzimy spore skoki czasowe w serialu, co powoduje, że trzeba mocno śledzić fabułę.
ród smoka
kadr z serialu Ród smoka
Ród Smoka pomimo wątpliwości okazał, się naprawdę dobrym serialem, który swoją historią wciąga w losy Targaryenów. Emocjonującym finałem, dał nam preludium do ważnych wydarzeń, które będą skutkować krwawym konfliktem. Twórcy rozbudzając apetyty na więcej, więc stają przed ogromnym wyzwaniem, aby sprostać większym wymaganiom fanów. Pierwszy sezon to zdecydowanie olbrzymi sukces HBO, na tle licznych innych produkcji będących ekranizacją literatury fantastycznej. Serial, który zdecydowanie warto poznać.

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.

Ocena recenzenta

85/100
Matt Smith jak Daemon Targaryen jest fenomenalny Czołówka z tą samą muzyką Smoki są fajne Olivia Cooke jako dorosła Alicent Hightower Milley Alcok jako młoda Rhaenery Targaryen Emily Carey jako młoda Alicent Hightower Scenografia Kostiumy Ramin Djawadi stworzył fenomenalny soundtrack
Skoki w czasie To nie Gra o Tron nie ma zbyt wielu scen batalistycznych

Movies Room poleca

Nadchodzące premiery