Mimo iż doniesienia wskazują na to, że Anya Taylor-Joy miałaby być zaangażowana w Spider-Man 4, jako Black Cat, to doniesienia te mogą topnieć jak tegoroczny śnieg. Amy Pascal, producentka filmów o Pajęczaku i szefowa Sony, wypowiedziała się na temat tych informacji.
Anya Taylor-Joy już zadebiutowała w Marvelu jako Magik w Nowych Mutantach. Jednak nikt praktycznie o tym filmie nie pamięta, bo było to dosłownie moment przed wybuchem jej popularności. Tak czy inaczej - pojawiły się doniesienia od sprawdzonego źródła, jakim jest DanielRPK, że gwiazda Gambitu królowej miałaby zagrać w filmie o Marvela. Fani stwierdzili, że Black Cat byłaby idealną rolą dla niej.
No i Amy Pascal prawdopodobnie rozwiała wszelkie wątpliwości. Prawdopodobnie, gdyż jak dobrze wiemy - pracownicy Sony i Marvela często mówią fałszywe informacje, by nie spoilerować filmów lub nie psuć zabawy. Pamiętamy wszyscy co się działo, gdy Spider-Man: Bez drogi do domu wchodził do kin. Niemniej jednak producentka filmów o Pajęczaku wypowiedziała się na temat rzekomego angażu, gdzie pojawić się miała Anya Taylor-Joy.
Byłaby fantastyczna. Jest niesamowita, ale jeszcze nie jesteśmy na tym etapie. Jest wiele fantastycznych postaci kobiecych
Film nie posiada jeszcze oficjalnego tytułu, ale wyznaczono mu już datę premiery, którą jest obecnie 24 lipca 2026 roku. Oznacza to, że wspólna produkcja Marvela oraz Sony znajdzie się w tzw. VI Fazie MCU i ulokowana została między dwoma cross-overami Sagi Multiwersum - Avengers: Doomsday i Secret Wars. Zdjęcia do blockbustera mają ruszyć w drugiej połowie 2025 roku. Do swoich ról powrócą na pewno Tom Holland (Peter Parker/Spider-Man) i Zendaya (MJ), chociaż ma być to mniejsza rola niż dotychczas.
O szczegółach fabularnych obecnie nie wiadomo zbyt wiele, a sam projekt wciąż znajduje się na etapie castingów i tworzenia scenariusza. Według niepotwierdzonych informacji, między Marvelem a Sony trwała dyskusja na temat skali widowiska. Marvel Studios optuje za przyziemną historią, a mające prawa do postaci Spider-Mana Sony chciałoby kolejnego wielkiego wydarzenia filmowego jak Bez drogi do domu, czyli blockbustera z elementami multiwersum, wieloma złoczyńcami i o skali Avengers. Film przede wszystkim ma przedstawić konsekwencje decyzji Petera Parkera z finału Spider-Man: Bez drogi do domu, kiedy to postanowił odciąć się od przyjaciół oraz skupić na byciu superbohaterem, który nie ujawnia swojej tożsamości światu.
Musimy zmierzyć się z faktem, że postanowił zrezygnować z bycia Peterem Parkerem i koncentruje się na byciu Spider-Manem, bo bycie Peterem Parkerem okazało się zbyt ciężkie. O tym właśnie będzie film - mówiła w Variety Amy Pascal.
Sam Tom Holland, czyli ekranowy Peter Parker/Spider-Man zapowiedział, że pomysł na produkcjęjest szalony, a Spider-Man 4 będzie różnić się od dotychczasowych filmów z serii.
Mogę wam tylko powiedzieć, że to się dzieje. […] Pomysł jest szalony. To trochę inne od wszystkiego, co robiliśmy wcześniej, ale myślę, że fani naprawdę zostaną poruszeni. - mówił w Good Morning America Tom Holland
Na stanowisku reżysera zasiądzie Destin Daniel Cretton (Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni). Scenariusz napiszą Chris McKenna i Erik Sommers, którzy pracowali przy Spider-Man: Bez drogi do domu.
Źródło: X.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe - kolaż
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.