Okazuje się, że Marvel Studios pójdą bezpiecznie obraną ścieżką, którą postanowili pójść siedem lat temu. Wychodzi na to, że Avengers: Doomsday mają być jak druga Wojna bez granic.
Co by nie mówić, nawet hejterzy Marvela uważają, że Avengers: Wojna bez granic to był jeden z najlepszych filmów. Marvel Studios wówczas byli u swojego szczytu i rozdawali karty. Tak też wielu zaczęło nadrabiać ich produkcje. Niemniej jednak po Końcu gry przyszły chude czasy, które… powoli się kończą? Możliwe. Niemniej Marvel wolą iść bezpieczną ścieżką i nie ryzykować, biorąc przykład ze starszych produkcji, które zarobiły sporo. Tak też Doomsday będzie czerpać z hitu Marvela z 2018 roku.
Avengers: Doomsday – nadchodząca superprodukcja Marvela – zakończy się cliffhangerem, czyli nagłym, napiętym zakończeniem, które pozostawi wiele pytań bez odpowiedzi - tak jak to było w przypadku Avengers: Wojna bez granic. Aktor Anthony Mackie, obecnie odgrywający rolę nowego Kapitana Ameryki (Sam Wilson), powiedział, że ostatnie momenty filmu będą mocno budowały napięcie i przygotują grunt pod kolejny film z serii – Avengers: Secret Wars, który pojawi się rok później. W rozmowie z Collider, Mackie powiedział:
Wiesz co? Byłem naprawdę podekscytowany. To jedna z tych historii, która naprawdę przesuwa granice i to — cliffhanger na końcu — naprawdę buduje i przygotowuje nas na kontynuację sagi Marvela. Widzisz te postacie i widzisz, jak są przedstawiane i jak grają we wszechświecie, posuwając się naprzód, i nikt nie jest bezpieczny.
Avengers: Doomsday zapowiadany jest jako wielkie widowisko, które będzie jednym z ostatnich etapów tzw. Sagi Multiwersum oraz 6. Fazy MCU. W cross-overze filmów i seriali Marvel Studios pojawi się duże grono gwiazd, a największą z nich będzie Robert Downey Jr., który powraca do MCU w nowej roli - antagonisty Doktora Dooma. Na reżyserów superprodukcji wybrano duet Joe i Anthony Russo. Autorzy filmów z serii o Kapitanie Ameryce i dwóch części Avengers stworzą film na podstawie scenariusza stworzonego przez Stephena McFeely. Premiera filmu zaplanowana jest na 1 maja 2026 roku.
Źródło: superherohype.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.