Ekranizacja powieści Krew na śniegu (ang. Blood on snow) autorstwa Jo Nesbø nabiera coraz bardziej wyrazistych kształtów, a oczekiwania wobec projektu są ogromne. W obsadzie znaleźli się Aaron Taylor-Johnson oraz Tom Hardy, co tylko potwierdza, że film ten ma szansę stać się jedną z bardziej wyczekiwanych premier. Choć szczegóły jeszcze nie są znane, wiadomo, kto odpowiada za reżyserię.
Jo Nesbø, norweski mistrz kryminału, którego twórczość zdobyła międzynarodową popularność, doczekał się kolejnej adaptacji swojego dzieła. Choć wcześniejsze ekranizacje, takie jak Pierwszy śnieg, nie spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem krytyków, tym razem nadzieje są znacznie większe. Reżyserią filmu zajmie się Cary Fukunaga, znany z Nie czas umierać, a sam autor będzie miał udział w pisaniu scenariusza, co jest rzadkością w przypadku adaptacji jego książek.
Krew na śniegu to historia osadzona w Oslo lat 70., gdzie gangi walczą o kontrolę nad miastem. Aaron Taylor-Johnson wcieli się w rolę Olava, zimnego i skutecznego płatnego zabójcy o skomplikowanej przeszłości, który staje przed moralnym dylematem. Gdy jego szef, mafijny boss Hoffman, zleca mu zabicie własnej żony, Olav postanawia nie wykonać rozkazu, co sprawia, że sam staje się celem. Tom Hardy, znany między innymi ze swojej roli w Venomie, zagra rolę bezwzględnego rywala wspomnianego wyżej Hoffmana.
Książka ukazała się w 2015 roku i ma spore grono fanów. Co do wierności scenariusza filmowego wobec oryginału nie mamy jeszcze zbyt wielu informacji. Film, który zostanie zaprezentowany na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Toronto, ma stanowić początek nowej serii. Hardy i Taylor-Johnson, obaj znani ze swoich charyzmatycznych ról, mogą przynieść adaptacji sukces, który przyczyni się do dalszej eksploracji świata thrillerów Nesbø. Czy Krew na śniegu spełni pokładane w niej nadzieje i stanie się fundamentem nowej franczyzy? Czas pokaże.
Źródło: Deadline
Fanka filmów, literatury i popkultury, od małego karmiona klasykami kina przez rodziców- filmoznawców. W wolnych chwilach spędza czas na chodzeniu na koncerty, siedzi przy nowym cosplay'u lub dobrej herbacie i jeszcze lepszej książce. Miłośniczka Tolkiena i animacji wszelkiej maści.