George Miller chciałby stworzyć kolejny film z serii Mad Max. Ma już na niego pomysł.
Ostatni film z dobrze nam znanego pustynnego uniwersum ukazał się w 2024 roku. Produkcja została w głównej mierze dość dobrze przyjęta przez widownię i krytyków. Niestety słabo poradziła sobie w box office. Furiosa na całym świecie zarobiła jedynie 174 miliony dolarów przy budżecie wynoszącym 168 mln dolarów. Trudno zatem tutaj mówić, że film twórcom się zwrócił, a tym bardziej, że na nim zarobiono. O wiele większym sukcesem artystycznym i kasowym okazała się poprzednia odsłona serii z 2015 roku. Na drodze gniewu zarobiło ponad 379 milionów dolarów przy budżecie wahającym się pomiędzy 154 a 185 mln dolarów. Film na dodatek otrzymał dziesięć nominacji do Oscara z czego sześć zamieniło się w statuetki. Pomimo, że ostatnia odsłona Mad Maxa nie była sukcesem, George Miller zdaje się nie przejmować porażką i chciałby stworzyć jeszcze jeden film z serii.
George Miller w ostatnim czasie miał okazję porozmawiać z portalem Vulture, gdzie podzielił się ekscytującą wiadomością dla wszystkich fanów serii Mad Max. Reżyser ujawnił, że w planach ma stworzenie kilku filmów a jednym z nich jest właśnie kolejna odsłona Mad Maxa. Miller ma już pomysł na film i ma nadzieję, że uda mu się go zrealizować. Poniżej znajdziecie pełną wypowiedź twórcy.
Mamy nowy scenariusz. Ale robię to już na tyle długo, że przyzwyczaiłem się do opowiadania historii i mam ich zdecydowanie za dużo – nie tylko w głowie, ale także w formie scenariuszy lub bardzo szczegółowych notatek, które mogłyby się nimi kiedyś stać. Tak naprawdę jestem profesjonalnym marzycielem. Jako dziecko było to postrzegane jako moja największa wada: „George radziłby sobie lepiej w szkole, gdyby tak dużo nie bujał w obłokach” – tak było napisane na moim świadectwie.
Jest mnóstwo historii. Rzeczywiście, jedna z nich to „Mad Max”. To nie jest coś, czym zajmę się następnie, bo są dwie inne rzeczy, które chcę zrobić najpierw. Ale jeśli z jakiegoś powodu wszechświat mi pomoże… nigdy nie wiadomo. Zbyt często przygotowujesz się do filmu, a potem dzieje się coś niespodziewanego. Niektóre rzeczy wskakują na swoje miejsce, inne nie, więc wszystko, co mogę powiedzieć, to: zobaczymy.
Kiedy świat upada, młoda Furiosa zostaje uprowadzona z Zielonego Miejsca Wielu Matek. Wpada w ręce potężnej Hordy Bikerów, której przewodzi watażka Dementus. Po przebyciu Pustkowi porywacze docierają do Cytadeli, gdzie rządzi Wieczny Joe. Dwóch tyranów zaczyna walkę o władzę, Furiosa zaś musi przetrwać wiele prób, jednocześnie gromadząc środki, które pozwolą jej wrócić do domu.
Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Mad Max: Na drodze gniewu
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.