Tego nikt się nie spodziewał! The Old Guard powraca z drugą częścią, a wraz z nim przepiękna i potężna Charlize Theron, która znów poustawia sobie gagatków pod własne dyktando.

Netflix opublikował zwiastun drugiej części The Old Guard. Film, gdy miał premierę, nie spotkał się z jakimś mega ciepłym przyjęciem. Wręcz przeciwnie - miał wielu wrogów. Tak czy inaczej nie zaszkodziło to Netflixowi, by stworzył kontynuację. I tak też doczekaliśmy się (jeśli ktoś w ogóle czekał). The Old Guard 2 wychodzi, a my mamy już zwiastun.

The Old Guard 2 z oficjalnym zwiastunem 

Netflix zaprezentował pierwszy zwiastun The Old Guard 2, wyczekiwanej kontynuacji swojego hitu z 2020 roku. Film zadebiutuje globalnie 2 lipca 2025 roku. Za reżyserię odpowiada Victoria Mahoney, a Charlize Theron ponownie wciela się w rolę Andy — nieśmiertelnej wojowniczki prowadzącej swoją drużynę przez kolejne niebezpieczeństwa.

Więcej informacji na Movies Room:

• Sam Mendes znalazł scenarzystów do filmów o Beatlesach
• Przed nami ostatnie namaszczenie! Zobacz zwiastun Obecność 4!
• Nie liczcie na to, że Megalopolis Coppoli obejrzycie w domu

Opis The Old Guard 2

Andy (Charlize Theron) powraca ze swoją drużyną nieśmiertelnych wojowników, mierząc się z nową misją ratowania świata. Booker (Matthias Schoenaerts) nadal przebywa na wygnaniu za zdradę, a Quynh (Veronica Ngô) pragnie zemsty po ucieczce z podwodnego więzienia. Z kolei Andy musi stawić czoła swojej niedawno odkrytej śmiertelności. Tymczasem na horyzoncie pojawia się tajemnicze niebezpieczeństwo, które może zagrozić wszystkiemu, na co Andy pracowała przez tysiące lat. Andy, Nile (KiKi Layne), Joe (Marwan Kenzari), Nicky (Luca Marinelli) i James Copley (Chiwetel Ejiofor) korzystają z pomocy Tuaha (Henry Golding) — starego przyjaciela, który może okazać się niezbędny do rozwikłania tajemnicy nieśmiertelności. Film „The Old Guard 2” — z gościnnym występem Umy Thurman — wyreżyserowała Victoria Mahoney. To emocjonujący, naszpikowany akcją sequel osadzony w świecie, który narodził się w wyobraźni Grega Rucki oraz ilustratora Leandro Fernandeza. 

Źródło: youtube.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe