Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Gremliny znów narozrabiają? Gotowy scenariusz czeka na akceptację Stevena Spielberga

Autor: Agnieszka Ziobrowska
29 lipca 2025
Gremliny znów narozrabiają? Gotowy scenariusz czeka na akceptację Stevena Spielberga

Gremliny coraz bliżej powrotu. Scenariusz miał zostać ukończony i czeka jedynie na akceptację Spielberga.

Gremliny to jeden z tych filmów, które już dawno wyrosły poza ramy klasycznego horroru komediowego i stały się elementem popkulturowego dziedzictwa. Trudno się więc dziwić, że Warner Bros. coraz poważniej myśli o powrocie do tego świata, pełnego puszystych, choć potencjalnie zabójczych stworzeń, które wciąż rozczulają i przerażają kolejne pokolenia widzów. Od premiery drugiej części minęły ponad trzy dekady, ale wszystko wskazuje na to, że trzecia odsłona naprawdę może się wydarzyć. I to szybciej, niż się spodziewaliśmy.

Zainteresowanie Warnera tematem wzrosło szczególnie w ostatnich miesiącach, gdy studio z entuzjazmem obserwowało sukces innych powrotów do lat osiemdziesiątych, w tym Beetlejuice Beetlejuice, który wzbudził nie małe emocje. Tego typu legacy-sequele, balansujące na granicy nostalgii i świeżego spojrzenia, okazały się świetnym sposobem na przyciągnięcie starszych fanów i jednocześnie zaintrygowanie nowej publiczności. Nic więc dziwnego, że Warner planuje wrócić nie tylko do Gremlinów, ale też do Goonies - choć, jak donoszą źródła, to właśnie te pierwsze mają największe szanse na szybki rozwój.

Gremliny znów narozrabiają?

Według informacji przekazanych przez Zacha Galligana, czyli niezapomnianego Billy’ego Peltzera, scenariusz do Gremlinów 3 już istnieje i co ciekawe, czeka teraz jedynie na akceptację Stevena Spielberga. To właśnie jego zgoda jest ostatnim etapem przed rozpoczęciem prac nad produkcją. Galligan przyznał, że nowy scenariusz to owoc wieloletnich rozmów i przemyśleń, a sam projekt ma łączyć klasyczną formę znaną z pierwszych filmów z bardziej współczesnym podejściem, ale bez odcinania się od pierwotnej stylistyki. Co najważniejsze, studio nie zamierza rezygnować z praktycznych efektów - animatronika i kukiełki mają pozostać na pierwszym planie, co z pewnością ucieszy fanów, którym bliska jest duch oryginału.

Warto wspomnieć, że nad scenariuszem przez pewien czas pracował również Chris Columbus, autor pierwszego filmu, a jego zaangażowanie w projekt, choć niepotwierdzone na tym etapie, może znacząco wpłynąć na jakość finalnego dzieła. Wspomniany już Galligan podkreślił też, że cały projekt trzyma się z dala od CGI i nie zamierza iść na żadne skróty - to ma być hołd dla tego, co pokochali widzowie w latach osiemdziesiątych.

Więcej informacji na Movies Room:

Źródło: worldofreel.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Gremliny 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.