Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

cinema

Keanu Reeves nie miał być z nami? Jeszcze trochę i nazywałby się inaczej

Autor: Mikołaj Lipkowski
17 października 2025
Keanu Reeves nie miał być z nami? Jeszcze trochę i nazywałby się inaczej

Nie jest niczym nadzwyczajnym, że gwiazdy kina czy muzyki przybierają inne imiona i nazwiska. Jedną z tych osób miał być Keanu Reeves, który niemal o krok nazywałby się inaczej.

Keanu Reeves ujawnił, że w wieku 20 lat jego menedżer nalegał, by zmienił imię i nazwisko na bardziej hollywoodzkie. Wśród rozważanych pseudonimów pojawiły się m.in. Chuck Spadina i KC Reeves. Aktor jednak nie potrafił odnaleźć się w nowej tożsamości i po pół roku wrócił do swojego prawdziwego imienia.

(Nie) Keanu Reeves

W rozmowie w podcaście New Heights aktor wspomniał moment, w którym po raz pierwszy przyjechał do Los Angeles, marząc o karierze w filmie. Jego menedżer przywitał go słowami:

Musimy zmienić twoje imię.

Reeves, mając wtedy zaledwie 20 lat, przeżył to jako prawdziwy wstrząs. Aktor przyznał, że próbował znaleźć dla siebie nową artystyczną tożsamość. Ponieważ jego drugie imię to Charles, postanowił połączyć je z nazwą ulicy, na której dorastał – Spadina. Tak powstał Chuck Spadina. W innym momencie próbował również występować jako KC Reeves – skrót od jego inicjałów.

Byłem nawet tak podpisany w jednym filmie telewizyjnym Disney’a. Ale kiedy wołali mnie na planie ‘KC Reeves’, nie reagowałem. Czułem, że to nie ja.

Keanu Reeves pozostał sobą – dosłownie i w przenośni. Choć przez chwilę mógł stać się Chuckiem Spadiną, to jego autentyczność i wierność własnej tożsamości pomogły mu stać się jednym z najbardziej lubianych i szanowanych aktorów w Hollywood.

Więcej o filmach na Movies Room:

Keanu Reeves jako anioł

Arj od lat ma poczucie, że prawdziwe życie jest gdzie indziej. Z zazdrością obserwuje bogaczy takich jak Jeff, który nie musi chwytać się niskopłatnych zajęć, by związać koniec z końcem. Jeff mieszka w swojej willi na wzgórzu i patrzy na świat z góry, ale nie potrafi docenić tego, czym obdarzył go los. Żaden z nich nie wie, że początkujący anioł Gabriel ma co do nich śmiałe plany. W przypływie ambicji i dobrych chęci postanawia, bez zgody „z góry”, zafundować im nieoczekiwaną zamianę miejsc. Na skutek jego nadprzyrodzonej interwencji teraz Arj pławi się w luksusach, a Jeff goni za groszem. Ale w prawdziwe kłopoty wpada też anioł Gabriel. Niebiańskie kierownictwo karze go za samowolkę odebraniem skrzydeł i życiem śmiertelnika. Będzie mógł wrócić na etat anioła, jeśli przekona Arja i Jeffa, by dobrowolnie wrócili do swych dawnych ról. Jeff zgadza się natychmiast, ale Arj ani myśli rezygnować z nowego, wspaniałego życia.


Źródło: variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.