Wygląda na to, że Frankenstein meksykańskiego reżysera będzie niepowtarzalnym doświadczeniem filmowym. Mia Goth zdradziła, że film został zrobiony z ogromnym rozmachem.
Parę dni temu MPA (Motion Picture Association), które zajmuje się przyznawaniem kategorii wiekowych filmom, ujawniło swoją decyzję co do Frankensteina del Toro. Produkcji zdecydowano przyznać się najwyższą kategorię, czyli R. Filmu ten zatem przeznaczony będzie tylko i wyłącznie dla dorosłych. Zdecydowano się na to ze względu na „krwawą przemoc i makabryczne obrazy”. Brzmi to bardzo zachęcająco, a tym bardziej w połączeniu z zapowiedzią Mii Goth.
Mia Goth w jednym z ostatnich wywiadów została zapytana, czy widzowie uznają Frankensteina za ponadczasową czy klasyczną opowieść. Aktorka udzieliła jednak nietypowej odpowiedzi. Dodała także, że w film ztworzono z ogromnym rozmachem.
Myślę, że jedno i drugie. Sądzę, że ludzie pokochają epickość tego filmu i jego skalę. To prawdziwa uczta. Ale myślę, że będą też niesamowicie poruszeni i być może zaskoczeni tym, ile serca w to włożono. To projekt na całe życie dla Guillermo.
W nadchodzącej produkcji zobaczymy takie gwiazdy jak Oscar Isaac (Victor Frankenstein), Mia Goth (Elizabeth), Jacob Elordi (Potwór), Christoph Waltz (Doktor Pretorius), a także Felix Kammerer, Lars Mikkelsen, David Bradley, Christian Convery oraz Charles Dance.
Guillermo del Toro nie tylko reżyseruje, ale i odpowiada za scenariusz tego filmu – adaptację klasycznej powieści Mary Shelley z 1818 roku. To projekt, nad którym pracował przez niemal dwie dekady, a dzięki partnerskiemu podejściu z Netflixem zyskał pełną artystyczną swobodę.
Producentami filmu są obok samego del Toro są J. Miles Dale, który współpracował z reżyserem przy takich hitach jak Kształt wody i Pinokio oraz Scott Stuber.
Akcja rozgrywa się w Europie Wschodniej w XIX wieku. Historia opowiada o doktorze Pretoriusie, który musi odnaleźć Monstrum Frankensteina — uznawane za zmarłe w pożarze 40 lat wcześniej — aby kontynuować eksperymenty doktora Victora Frankensteina.
Film zadebiutuje na Netflix już w listopadzie tego roku.
Źródło: comicbookmovie.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Frankenstein
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.