Co by nie mówić, serial Koszmarne Komando zaprezentował nam nowy wgląd na Batmana w nowym DCU. Jednak czy ten Batman faktycznie zadowoli zagorzałych fanów DC?
Wychodzi na to, że James Gunn zapowiedział nam jak będzie wyglądać nowy Batman. To było oczywiste, że po nowym Supermanie przyjdzie pora na nowego Mrocznego Rycerza. Mało kto jednak się spodziewał tego, że Gunn przedstawi go nam w serialu animowanym. Co więcej - sam Gacek ma naprawdę wielgachną pelerynę.
Serial Koszmarne Komando, który jest pierwszym serialem DCU po pełnym rebootcie, w 4. odcinku pokazał widzom na całym świecie nowy wgląd na Batmana, poprzez apokaliptyczną wizję przyszłości. Będzie to nowy wariant kultowej postaci, bo tego przecież mogliśmy się spodziewać. Niemniej jednak niektórzy mogą być zawiedzeni tym, że alter ego Bruce'a Wayne'a wygląda tak, a nie inaczej. Zwłaszcza przez komicznie dużą pelerynę, która zakrywa większość jego ciała, gdzie reszta bohaterów, których widzimy w lepszej krasie.
Warto zauważyć, że Batman już posiada osobną serię filmową – The Batman Part II w reżyserii Matta Reevesa jest w produkcji, a Robert Pattinson powróci jako Bruce Wayne. Choć pojawiały się pewne głosy, że może to właśnie Pattinson powinien pozostać Batmanem w DCU, James Gunn zdaje się mieć inną koncepcję, z której nie będzie rezygnował. Co zaś tyczy się Baileya, wielu fanów jest przekonanych, że aktor może być jednym z kandydatów, zwłaszcza po tym, jak Gunn polubił post w mediach społecznościowych sugerujący tę możliwość.
Brytyjski aktor, znany również z roli w serii Bridgertonowie, ma 36 lat i mierzy 180 cm wzrostu, co czyni go potencjalnie dobrym wyborem fizycznym do roli Batmana. Jeśli Bailey zostałby obsadzony, byłby pierwszym otwarcie homoseksualnym aktorem, który wcieliłby się w tę postać na ekranie. W przyszłym roku Bailey pojawi się także w Jurassic World Rebirth. Do tych spekulacji z dystansem, ponieważ nie jest prawdopodobne, aby Gunn ogłosił tak istotne castingowe decyzje przez zwykłe „polubienie” w mediach społecznościowych. Możliwe jednak, że Bailey znalazł się na radarze reżysera, a reakcje fanów na tę możliwość są w większości pozytywne.
Na razie DC Studios nie wydaje się być bliskie ogłoszenia obsady Batmana. Wiadomości na ten temat mogą pojawić się dopiero w 2025 roku lub później, najprawdopodobniej po premierze filmu Superman. Gunn musi także uwzględnić harmonogram związany z kontynuacją uniwersum Batmana Matta Reevesa. Szef DC tak oto skomentował podejście do castingu w DCU:
Nie mamy ustalonego harmonogramu dla niczego. Od początku chciałem podkreślić, że w DC wszystko będzie opierało się na scenariuszach. Dopóki nie będziemy w pełni zadowoleni ze scenariusza, film nie trafi do realizacji, niezależnie od tego, jaki to projekt. Mieliśmy naprawdę szczęście z niektórymi scenariuszami. Supergirl była niesamowita dzięki pracy Any [Noguerii], pilot do Lanterns również nas zachwycił, a cała seria Lanterns zapowiada się cudownie. Mamy też kilka innych projektów, o których ludzie jeszcze nie wiedzą – filmy i seriale, które są w trakcie realizacji lub blisko zielonego światła.
Film The Brave and the Bold, który wyreżyseruje Andy Muschietti, skupi się na relacji Bruce’a Wayne’a z jego synem Damianem, nowym Robinem. Produkcja ma adaptować elementy z cenionego komiksu Granta Morrisona i Franka Quitely’ego Batman and Robin.
Źródło: movieweb.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.