Okazuje się, że Jude Law skradł serca fanom Star Wars i Disney chce dalej eksplorować jego postać w jednym z kolejnych projektów. Tak więc Jod Na Nawood najprawdopodobniej powróci.
Mimo iż uniwersum Star Wars jakie znamy, raczej nie powróci - wszak twórcy stawiają na nowe twarze - tak nie oznacza, że nie będzie ciekawie. Przykładem jest Załoga rozbitków, która skradła serca fanów Gwiezdnych Wojen. Okazuje się też, że prawdopodobnie i grany przez Jude'a Lawa Jod Na Nawood powróci w jednym z nadchodzących projektów.
Choć oficjalnie nic nie zostało jeszcze potwierdzone, informacje pochodzące od DanielaRPK - znanego branżowego informatora. Sugerują, że Lucasfilm planuje dalsze wykorzystanie postaci Jude'a Lawa. W Załodze rozbitków, która zadebiutowała w 2024 roku na Disney+, Nawood jest tajemniczym piratem i użytkownikiem Mocy, który pomaga grupie dzieci zagubionych w galaktyce. Co zobaczymy w najbliższej przyszłości? Czas pokaże.
Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły, Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków opowiada o podróży czwórki dzieci, które dokonują tajemniczego odkrycia na swojej pozornie bezpiecznej ojczystej planecie, a następnie gubią się w pełnej dziwów i niebezpieczeństw galaktyce. Odnalezienie drogi do domu oraz spotkanie niezwykłych sprzymierzeńców i wrogów stanie się dla nich przygodą większą, niż mogły by sobie wyobrazić.
Jude Law wciela się w postać Joda Na Nawooda, wrażliwego na Moc, tajemniczego mężczyzny, który może być Jedi. W rozmowie z serwisem Variety Law określił pracę nad serialem jako „naprawdę interesujący proces”:
Technicznie rzecz biorąc, to skomplikowane, żeby wszystko wyglądało odpowiednio — pracuje się z animatroniką, lalkami, maszynami i ogromnymi, złożonymi światami. Jestem tym gościem, który chce zobaczyć, jak działa magia.
Źródło: thedirect.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.