Manny Jacinto dołączył do reszty obsady serialu, która jest wstrząśnięta skasowaniem produkcji i pragnie, aby kolejny sezon Akolity powstał. Czy władze Disneya przemyślą sprawę i zdecydują się na przywrócenie tego tytułu?  

Nie cichną echa skasowania serialu Gwiezdne wojny: Akolita. Kiedy produkcja zadebiutowała na Disney+ i regularnie pojawiały się nowe odcinki na platformie streamingowej, co chwilę w sieci pojawiały się hejterskie komentarze. Akolita stała się prawdopodobnie najbardziej znienawidzonym serialem ze świata Gwiezdnych wojen. Po tak ogromnej fali hejtu, Disney postanowił podjąć decyzję o skasowaniu serialu. Uzasadniono to decyzją, że wyniki oglądalności są zbyt niskie i nie opłaca się stworzenie drugiego sezonu. Zdecydowano się nawet usunąć Akolitę z bazy seriali z ich platformy streamingowej. Podjęto mocne kroki, aby jakiekolwiek ślady o tej produkcji zostały usunięte.  

Dopiero w momencie, gdy Disney uznał, że nie przedłuży serialu o kolejny sezon, odezwali się zwolennicy Akolity. Fani serialu byli wściekli i zrozpaczeni, że wytwórnia podjęła taką decyzję i nie będą mogli śledzić dalszych losów swoich ukochanych bohaterów. W pewnym momencie zrobiła się przepychanka między fanami a antyfanami Akolity. Ci pierwsi stworzyli petycję, aby uratować serial, natomiast drudzy zaczęli zbierać podpisy pod kontrpetycją, aby Akolitę zupełnie usunąć z kanonu Gwiezdnych wojen.  

Na temat skasowania serialu wypowiadały się również gwiazdy, które miały okazje w nim zagrać. Lee Jung-jae, który wcielił się w mistrza Sola przyznał, że jest zaskoczony tą decyzją i miał nadzieję, że powstaną nowe odcinki Akolity. Amandla Stenberg postanowiła skomentować całą sprawę za pośrednictwem mediów społecznościowych. Aktorka stwierdziła, że nie jest dla niej zaskoczeniem, że postanowiono serial skasować. Uważa ona, że internetowa społeczność miała prowadzić zorganizowaną kampanię hejtu przeciw Akolicie już od samego początku. 

Już wtedy zaczęliśmy doświadczać czegoś na kształt wściekłości ultrakonserwatywnej bigoterii, jadu, uprzedzeń, nienawiści i hejterskiego języka skierowanego w naszym kierunku.

Manny Jacinto miał okazję gościć na Dragon Con w ten weekend. Podczas panelu został zapytany o swoje cele życiowe oraz zawodowe, o coś co chciałby jeszcze zrobić zanim opuści ziemski padół. Aktor uśmiechnął się i powiedział jedynie, że byłby to drugi sezon Akolity. Możliwe, że Disney po głośnych sprzeciwach fanów oraz obsady produkcji, zdecyduje się jednak na przywrócenie serialu. 

Więcej informacji na Movies Room:

• Jak oglądać filmy i seriale Gwiezdne wojny? Oto chronologia Star Wars!
• QUIZ: Rozpoznaj filmy z pierwszej połowy 2024 roku!
• Sydney Sweeney czuje euforię na myśl o powrocie Euforii

O serialu Gwiezdne wojny: Akolita 

Pierwszy sezon Akolity przedstawiał historię prowadzonego przez rycerzy Jedi śledztwa w sprawie zabicia jednego z członków Zakonu. Wyruszają oni w podróż po galaktyce, by odnaleźć dawną padawankę i uważaną za zmarłą jej siostrę bliźniaczkę. Akcja serialu osadzona jest w czasach tzw. Wielkiej Republiki, czyli na ok. 100 lat przed wydarzeniami z Sagi Skywalkerów. 

Twórczynią produkcji jest Leslye Headland, która stworzyła serial na podstawie Gwiezdnych wojen George'a Lucasa i pełni funkcję producenta wykonawczego wraz z Kathleen Kennedy, Simonem Emanuelem, Jeffem F. Kingiem i Jasonem Micallefem. Charmaine DeGraté i Kor Adana są współproducentami wykonawczymi. Headland wyreżyserowała również premierowe odcinki. Przy pozostałych epizodach pracowali reżyserzy Kogonada, Alex Garcia Lopez oraz Hanelle Culpepper. 

W obsadzie znaleźli się: Amandla Stenberg, Lee Jung-jae, Manny Jacinto, Dafne Keen, Charlie Barnett, Jodie Turner-Smith, Rebecca Henderson, Dean-Charles Chapman, Joonas Suotamo i Carrie-Anne Moss. 

Pierwszy sezon składa się z ośmiu odcinków, które trafiają do biblioteki Disney+ w cotygodniowych odstępach. Pierwszy z nich zadebiutował 4 czerwca 2024 r., a ostatni 16 lipca 2024 r.  

Źródło: comicbook.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Gwiezdne wojny: Akolita