Uniwersum Star Wars wciąż się powiększa, a Disney nie myśli by zatrzymać ten złoty pociąg. Sprawdzone źródło podaje, że Disney planuje stworzyć nowy projekt inspirowany kultowym Knights of the Old Republic, a także wykorzystać postacie z Załogi rozbitków do kolejnego filmu.
Fanów Star Wars na całym świecie jest prawdziwy zalew. Od lat to uniwersum się rozrasta i dostajemy zarówno lepsze, jak i gorsze pozycje. Z lepszych na pewno możemy zaliczyć Mandaloriana czy Załogę rozbitków, no a z gorszych… większość tego co wypuścił Disney. Niemniej teraz Myszka Miki sięga do korzeni Gwiezdnych Wojen i postanawia wykorzystać słynną grę Knights of the Old Republic do adaptowania historii, a także rozwinąć wątki postaci z Załogi rozbitków.
Daniel Ritchman, czyli sprawdzone źródło jeśli chodzi o przecieki w Hollywood, donosi że Disney planuje nową produkcję z uniwersum Star Wars, która będzie inspirowana kultową grą z 2003 roku czyli Star Wars: Knights of the Old Republic. Miałby to być serial, lecz nie byłaby to typowa adaptacja, a stricte inspiracja tym tytułem.
Co więcej, Ritchman stwierdził że postacie z Załogi rozbitków mają powrócić w nowym filmie Dave'a Filoniego. Reżyser ma za zadanie zrobić film, który ma zebrać wiele wątków z różnych seriali z tegoż uniwersum. Wszystko wskazuje na to, że nadchodzący film ma łączyć wątki z Mandaloriana, Ahsoki oraz wspomnianej Załogi rozbitków.
Zgodnie z oficjalnym opisem fabuły, Gwiezdne Wojny: Załoga rozbitków opowiada o podróży czwórki dzieci, które dokonują tajemniczego odkrycia na swojej pozornie bezpiecznej ojczystej planecie, a następnie gubią się w pełnej dziwów i niebezpieczeństw galaktyce. Odnalezienie drogi do domu oraz spotkanie niezwykłych sprzymierzeńców i wrogów stanie się dla nich przygodą większą, niż mogły by sobie wyobrazić.
Jude Law wciela się w postać Joda Na Nawooda, wrażliwego na Moc, tajemniczego mężczyzny, który może być Jedi. W rozmowie z serwisem Variety Law określił pracę nad serialem jako „naprawdę interesujący proces”:
Technicznie rzecz biorąc, to skomplikowane, żeby wszystko wyglądało odpowiednio — pracuje się z animatroniką, lalkami, maszynami i ogromnymi, złożonymi światami. Jestem tym gościem, który chce zobaczyć, jak działa magia.
Źródło: sffgazette.com, thegamer.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.