Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Neil Gaiman ze sporymi problemami? Twórca Sandmana otrzymał zbiorowy oskarżenia od wielu kobiet

Autor: Mikołaj Lipkowski
15 stycznia 2025
Neil Gaiman ze sporymi problemami? Twórca Sandmana otrzymał zbiorowy oskarżenia od wielu kobiet

Twórca kultowego komiksu Sandman czy też Mitologi nordyckiej - Neil Gaiman - otrzymał pozew zbiorowy od wielu kobiet, które oskarżają go o napaść seksualną. Niektóre z treści są naprawdę odrażające, więc artykuł tylko dla ludzi o mocnych nerwach. 

Neil Gaiman to naprawdę wspaniały twórca i jego dzieła zawsze sprzedają się na pniu. Ostatnio hitem był serial Sandman, który jest adaptacją komiksu DC, właśnie autorstwa pisarza. Jednak nie każda postać jest taka jak ją opisują. W niektórych drzemie naprawdę mroczna strona. Tak też było w przypadku Gaimana, który właśnie otrzymał oskarżenie o napaść seksualną wobec aż ośmiu kobiet.

Neil Gaiman oskarżony - zeznania ofiar 

Wiele kobiet oskarżyło Neila Gaimana o napaść seksualną w artykule New York Magazine, wypowiadając się oficjalnie na temat swoich doświadczeń. W artykule New York Magazine zatytułowanym There Is No Safe Word reporterka Lila Shapiro rozmawiała z ośmioma kobietami, które miały podobne doświadczenia z Gaimanem. 

Jedną z kobiet była Scarlett Pavlovic, która poznała Amandę Palmer, żonę Gaimana, gdy miała 22 lat. Obie kobiety się mocno zaprzyjaźniły, zanim Palmer poprosiła Pavlovich o pomoc w opiece nad nią i 5-letnim dzieckiem. Pavlovich powiedziała, że ​​kiedy po raz pierwszy spotkała Gaimana, czekając, aż dziecko skończy zabawę. Oskarżony zaproponował jej kąpiel w wannie na nóżkach w swoim ogrodzie. Opisała, że Gaiman próbował zmusić ją do czynności seksualnych, w tym penetracji analnej przy użyciu masła jako lubrykantu, i poniżał ją, zmuszając do czyszczenia penisa po seksie analnym w sposób, który określiła jako upokarzający. Kontynuowała kontakt z Gaimanem, ale później złożyła zawiadomienie na policję. Sprawa została zamknięta, a Gaiman zaprzeczył zarzutom.

Kolejne oskarżenie złożyła Caroline. Była opiekunką na posesji Gaimana w Woodstock w stanie Nowy Jork. Twierdzi, że Gaiman przekraczał granice, w tym chwytając jej dłoń i umieszczając ją na swoim penisie. Warto znaznaczyć, że w łóżku, w którym Caroline spała było obecnego jego dziecko. Podpisała NDA (umowę o zachowaniu poufności) i otrzymała od Gaimana 300 000 dolarów.

Inną oskarżycielką jest Kendra Stout, która miała 18 lat, gdy poznała Gaimana na sesji autografów na Florydzie. Opisała napaść seksualną, która miała miejsce w Kornwalii w 2007 roku. Twierdzi, że Gaiman zgwałcił ją, mimo że wielokrotnie mówiła nie z powodu problemów zdrowotnych. Konkretnie kobieta cierpiała na ZUM - zakażenie układu moczowego. 

Katherine Kendall, która miała 22 lata, gdy poznała Gaimana w 2012 roku, również zabrała głos. Twierdzi, że Gaiman próbował ją napastować w swoim autobusie podczas trasy w 2012 roku, pomimo jej sprzeciwu. New York Magazine donosi, że lata później dał jej 60 000 dolarów na terapię, aby zrekompensować szkody.

Tłumaczenie ze strony Neila Gaimana 

Neil Gaiman wydał pełne oświadczenie na swoim blogu, w którym stanowczo zaprzeczył wszelkim zarzutom o napaść seksualną, podkreślając, że nigdy nie dopuścił się niekonsensualnej aktywności seksualnej. Jednocześnie wyraził żal z powodu swoich przeszłych działań w relacjach osobistych, opisując siebie jako emocjonalnie niedostępnego i skupionego na sobie, co mogło zranić uczucia innych. Gaiman napisał:

Przez ostatnie wiele miesięcy z przerażeniem i smutkiem obserwowałem historie krążące po internecie na mój temat. Do tej pory milczałem, zarówno z szacunku dla osób, które dzieliły się swoimi historiami, jak i z chęci unikania zwracania jeszcze większej uwagi na liczne dezinformacje. Zawsze starałem się być osobą prywatną i coraz bardziej czułem, że media społecznościowe nie są odpowiednim miejscem do rozmów o ważnych osobistych sprawach. Teraz jednak doszedłem do punktu, w którym czuję, że powinienem coś powiedzieć.

Czytając tę najnowsze relacje, zauważam momenty, które częściowo rozpoznaję, i takie, których nie rozpoznaję. Obok opisów rzeczy, które miały miejsce, pojawiają się opisy rzeczy, które zdecydowanie się nie wydarzyły. Jestem daleki od bycia idealną osobą, ale nigdy nie dopuściłem się do aktywności seksualnej bez obopólnej zgody. Nigdy.

Przejrzałem wiadomości, które wymieniałem z kobietami w okolicach i po wydarzeniach, które później zostały opisane jako nadużycia. Te wiadomości czytane teraz brzmią tak samo, jak wtedy, gdy je otrzymałem – dwóch ludzi cieszących się całkowicie dobrowolnymi relacjami seksualnymi i chcących ponownie się spotkać. W czasie, gdy byłem w tych relacjach, wydawały się one pozytywne i szczęśliwe po obu stronach.

Jednocześnie zdaję sobie sprawę, przeglądając je po latach, że mogłem i powinienem był postąpić znacznie lepiej. Byłem emocjonalnie niedostępny, będąc też spragniony seksualnego zbliżenia, skupiony na sobie i niezbyt troskliwy, jak mógłbym lub powinienem być. Oczywiste jest, że byłem nieostrożny wobec ludzkich serc i uczuć, i to jest coś, czego naprawdę, głęboko żałuję. Było to egoistyczne z mojej strony. Byłem pochłonięty własną historią i ignorowałem historie innych ludzi.

Od kilku miesięcy przyglądam się uważnie temu, kim byłem i jak sprawiłem, że ludzie się czuli.

Jak większość z nas, uczę się i staram się wykonać potrzebną pracę, i wiem, że to nie jest proces z dnia na dzień. Mam nadzieję, że z pomocą dobrych ludzi będę się nadal rozwijał. Rozumiem, że nie wszyscy mi uwierzą ani nawet nie będą się przejmować tym, co mówię, ale i tak będę nad sobą pracować – dla siebie, mojej rodziny i ludzi, których kocham. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby zasłużyć na ich zaufanie, a także na zaufanie moich czytelników.

Jednocześnie, rozważając swoją przeszłość – i ponownie przeglądając wszystko, co faktycznie się wydarzyło, w przeciwieństwie do tego, co jest zarzucane – nie akceptuję, że doszło do jakiegokolwiek nadużycia. Powtórzę: nigdy nie dopuściłem się niekonsensualnej aktywności seksualnej z nikim.

Niektóre z tych okropnych historii, które są teraz opowiadane, po prostu nigdy się nie wydarzyły, podczas gdy inne zostały tak zdeformowane w stosunku do tego, co faktycznie miało miejsce, że nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Jestem gotowy wziąć odpowiedzialność za wszelkie błędy, które popełniłem. Nie zamierzam jednak odwracać się od prawdy i nie mogę zaakceptować bycia opisywanym jako ktoś, kim nie jestem, ani przyznać się do robienia rzeczy, których nie zrobiłem.

Co z Gaimanem?

Finalnie nie wiemy jak sprawa się rozwinie. Wielokrotnie tego typu oskarżenia spełzły na niczym, ale też miały finał dobry dla ofiar przemocy seksualnej. Na chwilę obecną trzeba czekać na rozwinięcie sprawy, gdyż wszystko do końca nie jest jasne. 


Źródło: variety.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.