Peacemaker - "superbohater“, który oddany jest idei niesienia pokoju na świecie do tego stopnia, że zdolny jest w tym celu zabić każdego. Serial, który w ogóle nie był planowany, w mgnieniu oka podbił serca widzów i krytyków na całym świecie. Produkcja osiągnęła taki sukces, że HBO nie miało wyboru i musiało przedłużyć Peacemakera o kolejny sezon, a zadebiutował on na platformie streamingowej pięć dni temu. W oczekiwaniu na premierę kolejnych odcinków zapraszamy Was do poznania 5 ciekawostek o serialu z najbardziej niepoprawnym ”superbohaterem”.
Sekwencja otwierająca Peacemakera, w której bohaterowie tańczą do piosenki Do Ya Wanna Taste It zespołu Wig Wam, została nakręcona w jednym ujęciu, bez żadnych cięć montażowych, a James Gunn zadbał, by wszyscy aktorzy zachowywali kamienne twarze. Gunn określił tę scenę jako „najdziwniejszy taniec, jaki widziałeś, wykonywany całkowicie serio”.
Scena z listą osób w pierwszym sezonie, które Peacemaker proponuje „wrobić zamiast ojca”, była w dużej mierze improwizowana przez Johna Cenę. Aktor spontanicznie wymyślał kolejne nazwiska, przez co ujęcie stało się znacznie dłuższe niż planowano. Gunn pozwolił mu na pełną swobodę, co zaowocowało serią absurdalnych i coraz bardziej zaskakujących propozycji. Moment kulminacyjny nastąpił, gdy Cena wymienił Riverdale, co rozbawiło całą ekipę zdjęciową.
James Gunn stworzył postać Leoty Adebayo specjalnie z myślą o Daniele Brooks, ponieważ zachwyciła go jej charyzma i naturalność w serialu Orange Is the New Black. Od początku widział w niej idealną przeciwwagę dla ekscentrycznego Peacemakera, a zarazem postać, która wniesie do historii ciepło, humor i emocjonalną głębię.
James Gunn pierwotnie rozważał, że w zakończeniu pierwszego sezonu Emilia Harcourt zostałaby opętana przez obcego motyla Goffa, co skomplikowałoby relacje w drużynie i zmusiło Peacemakera do zmierzenia się z jeszcze trudniejszym wyborem moralnym. Gunn jednak uznał, że byłby zbyt przygnębiający i odciągałby uwagę od głównego wątku. Ostatecznie postanowiono zakończyć sezon w sposób bardziej otwarty i pełen nadziei, dając bohaterom przestrzeń na rozwój w kolejnych odsłonach.
James Gunn napisał cały pierwszy sezon Peacemakera w zaledwie osiem tygodni podczas lockdownu w 2020 roku, początkowo traktując to jako kreatywne ćwiczenie i sposób na zajęcie się w czasie pandemii, a nie realny projekt. Sam przyznał, że nie spodziewał się, iż HBO zdecyduje się sfinansować produkcję. Impulsem była jego fascynacja postacią z The Suicide Squad, a pisanie scenariusza stało się dla niego formą autoterapii. Dopiero później, gdy scenariusz trafił do władz Warner Bros., otrzymał zielone światło i serial stał się pierwszym aktorskim spin-offem w ramach DCEU.
Źródło: imdb.com/ Ilustracja wprowadzenia: Materiały prasowe
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.