Seria filmów Terrifier to jedna z najbardziej przerażających i brutalnych franczyz grozy, która zdobyła kultowy status wśród fanów horrorów. Opowieść skupia się na postaci demonicznego klauna o imieniu Art. Jego sadystyczne zbrodnie i groteskowe metody eliminowania ofiar stawiają go w gronie najbardziej makabrycznych postaci w historii kina. Pierwszy film z serii, wydany w 2016 roku, szybko przyciągnął uwagę widzów, dzięki swojemu surowemu stylowi i wyjątkowej brutalności, która wykraczała poza standardy gatunku. Kolejna część wzmocniła tylko tę pozycję, wprowadzając jeszcze bardziej przerażające sceny. Poznaj 5 ciekawostek o Terrifierze!

Pomysł na wizerunek klauna pojawił się na wiele lat przed filmem

W jednym z wywiadów dla Entertainment Weekly reżyser filmu powiedział:

Miałem już kilka lat temu w głowie pomysł na klauna, który terroryzuje kobietę w autobusie. Wraca do domu sama, pewnie po pracy, jest już ciemno. Wtedy pojawia się klaun, siada naprzeciwko niej i zaczyna się w nią wpatrywać. Widać, że to dla niego zabawa. Kobieta czuje się niezręcznie i niekomfortowo. Może widza to śmieszyć, jednak z czasem działania mężczyzny stają się coraz bardziej agresywne i przerażające.

Reakcje widzów na film bywają niepokojące

New York Post w jednym ze swoich artykułów na temat Terrifiera umieścił tytuł: „Zdeprawowany horror powoduje u widzów wymioty i omdlenia na sali kinowej”. Nie brakuje też głosów fanów na social mediach. Da się znaleźć wpisy o treści: „Mój znajomy zemdlał w kinie i musiałam dzwonić po karetkę. Bardzo polecam film” albo „Człowiek za mną zemdlał i uderzył w mój fotel. Wychodząc z sali, słyszałem dźwięki wymiotów. Pełnia wrażeń”.

Reżyser opowiedział Entertainment Weekly: 

Nie narzekałbym na kilka osób wychodzących z sali na seansie Terrifiera. To trochę zaszczyt, film jest w końcu bardzo intensywny. Nie chcę jednak, żeby ludzi mdleli czy robili sobie krzywdę w trakcie oglądania. Jest to surrealistyczne przeżycie słyszeć te wszystkie głosy.

Zobacz również: Terrifier 3 – recenzja filmu. Cicha noc, krwawa noc

fot. kadr z filmu Terrifier 2

Stephen King zainteresował się filmem

W październiku 2022 roku Stephen King napisał na Twitterze: „Film Terrfier wygląda całkiem dobrze. Czy ktoś już oglądał?”. Przy premierze kolejnej części znów zabrał głos na X: „Terrifier 2: Grossin’ you out old-school”. Reżyser odpowiedział niemal od razu. Napisał: 

To ogromny zaszczyt usłyszeć takie słowa od mistrza. Ten cytat od razu idzie na plakat, nie ma innej opcji.

Thornton, odtwórca roli Arta Klauna, w jednym z wywiadów powiedział: 

To jest niesamowite, że Stephen King mówi o twoim filmie. Przecież to mistrz horroru we własnej postaci, prawdziwy król. Jestem ogromnym fanem jego twórczości, zarówno książkowej, jak i tej filmowej.

Jedna z aktorek prawie skończyła w szpitalu

Kiedy wykonano formę ciała Tary do jednej z brutalnych scen, aktorka Catherine Corcoran była w niej uwięziona przez ponad godzinę. Problem z wyciągnięciem jej powstał przez to, że nie użyła odpowiedniej ilości płynu ułatwiającego odchodzenie materiału formy od ciała. Gdyby nie szybka pomoc ze strony ekipy, mogłoby się to skończyć na kobiety pobytem w szpitalu.

fot. kadr z filmu Terrifier 3

Twórcy filmu korzystali z intrygujących lektur do inspiracji

Twórcom filmu bardzo zależało na oryginalnych i przerażających scenach. Aby odpowiednio się do nich przygotować i znaleźć inspirację, sięgnęli po książki na temat średniowiecznych tortur. Wpływ tych lektur widać niemal w każdej scenie. 

Źródło: IMDb.com/ Ilustracja wprowadzająca: kadr z filmu Terrifier