Są takie filmy, które nigdy się nie starzeją. Oglądają je kolejne pokolenia, a one się po prostu nie nudzą. Na CDA Premium znajdziecie całkiem pokaźną ofertę owych produkcji. My zaś wytypowaliśmy najciekawsze z nich!

Zielona mila

Zacznijmy od filmu Franka Darabonta. Jedna z najsłynniejszych adaptacji dzieł Stevena Kinga, której praktycznie nie da się pominąć w zestawieniach tego typu. Tom Hanks wciela się tam w jednego ze strażników więziennych, odpowiedzialnego za odprowadzanie skazańców do celi śmierci. Pewnego razu spotyka on czarnoskórego skazańca, co niespodziewanie zmieni życie tego pierwszego. Chwytająca za serce historia i znakomita obsada – do obejrzenia przynajmniej raz w życiu.

Requiem dla snu

Można lubić Darrena Aronowsky'ego bądź nie, ale jego oryginalnych wizji podrobić się nie da. Jeden z najmocniejszych obrazów tego twórcy skupia się na kilku bohaterach uzależnionych od używek. Prosty morał jest przedstawiony w tak mocny sposób, że trudno o tym zapomnieć. A do tego wszystko wieńczy wyśmienita obsada, z Ellen Burstyn na czele. Audiowizualny przepych, choć bardziej ku przestrodze.

Kasyno

Tym razem chwilę pozostaniemy przy kinie gangsterskim. Jedno z niezapomnianych arcydzieł Martina Scorsese z ikonami kina – Robertem De Niro, Joe Pescim i Sharone Stone na czele – to brutalna opowieść o chciwości, która nie ma końca, i ludziach na swój sposób fascynujących, aczkolwiek nigdy nie pragnęlibyśmy stanąć na ich drodze. Po Chłopcach z ferajny najważniejszy gatunkowy majstersztyk tamtego okresu.

Prawo Bronksu

Nieco wcześniej za filmowanie wziął się sam Robert De Niro, odgrywający zresztą jedną z głównych kreacji. Obserwujemy losy młodego syna kierowcy, którego marzeniem jest się dostać do mafijnego półświatka. Przeciwko temu jest jego ojciec (De Niro), zachęcający go do podjęcia uczciwej pracy. Po drugiej stronie mamy Sonny'ego LoSpecchio (rola życia Chazza Palminteriego), charyzmatycznego mafioso. 

Gangi Nowego Jorku

I znowu musimy zatrzymać się przy Scorsese. W 2002 roku stworzył być może najbardziej „komiksową” produkcję, gdzie w nieco przerysowany sposób pokazał brutalny okres w XIX-wiecznym USA. Leonardo DiCaprio wciela się w młodzieńca, który pragnie pokonać lokalnego przywódcę potężnego gangu (jak zwykle kradnący każdą scenę Daniel Day-Lewis) za zabicie przed laty jego ojca (krótki, ale godny zapamiętania występ Liama Neesona). Film demonstruje, że nawet klasyczna opowieść o zemście może być zaprezentowana w interesujący sposób.

Wściekłe psy

Dla wielu najważniejszy film Quentina Tarantino tuż obok Pulp Fiction. Napad na sklep jubilerski nie kończy się zbyt dobrze dla pewnej grupy gangsterów. Zaczynają się powoli domyślać, że w ich szeregach znajduje się zdrajca. Brutalna, ale i pełna humoru groteski opowieść – absolutna klasyka dla tego twórcy. Do tego gwiazdorska obsada, barwna gromadka antybohaterów i kilka niezapomnianych scen (np. taniec postaci Michaela Madsena). 

Podziemny krąg

David Fincher jest dziś jednym z najważniejszych współczesnych hollywoodzkich twórców, ale to właśnie ten film jest jednym z tych, które ustawiły jego karierę na dobre. Mroczna, kontrowersyjna powieść Chucka Palachniuka została przeniesiona z odpowiednią dawką szaleństwa i niesamowicie rozpisana na jeden z najbardziej porażających scenariuszy przełomu wieków. Krytyka konsumpcjonistycznego stylu życia, Edward Norton, Brad Pitt, Helena Bonham Carter i porażający zwrot akcji z wybuchowym finałem. Nic dodać, nic ująć.

Urodzeni mordercy

Oliver Stone zdążył stworzyć całkiem sporo wyrazistych obrazów. Jednym z bardziej pamiętnych jest wstrząsająca historia pary morderców, którzy stali się bohaterami mediów. Oryginalna narracja, Woody Harrelson i Juliette Lews na pierwszym planie przy mocnym wsparciu m.in. Tommy'ego Le Jonesa, Roberta Downey Jra i Toma Sizemore'a sprawiają, że nie da się być tutaj obojętnym widzem.

American Psycho

Na koniec rzucamy kolejną przypowieścią o pewnym okresie w krzywym zwierciadle. Christian Bale z jedyną w swoim rodzaju maestrią wciela się w Patricka Batemana, z pozoru typowego przedstawiciela yuppie, który dla odstresowania się… morduje ludzi. Przewrotna satyra na pewien styl życia idzie ręka w rękę z wielkim wyczuciem twórców i popisami aktorskimi.