Najlepsze anime 2022 roku | TOP 15

Mob Psycho 100 – sezon 3.

Trzeci sezon Mob Psycho 100 utrzymuje wysoko zawieszoną poprzeczkę. Historia o niewyróżniającym się chłopcu, w którym drzemią paranormalne zdolności. Jest on w stanie tłumić je tak długo, jak zachowuje spokój. Jeśli jednak coś wyprowadzi go z równowagi i emocje wykroczą poza 100-stopniową skalę, można spodziewać się najgorszego.

Call Of The Night

Anime o beztroskim stylu życia w ujmujących barwach nocnego miasta. Kou Yamori, który spędza bezsenne noce, błądząc po ciemnych ulicach, pewnego dnia spotyka na swojej drodze równie zagubionego wampira. Nie wiedząc do końca, w co tak naprawdę się pakuje, postanawia, że on też chce stać się wampirem. Nie jest to jednak takie proste, a jego decyzje będą nieść ze sobą masę konsekwencji.

BLEACH: Thousand-Year Blood War

BLEACH powraca w chwale po dziesięcioletniej przerwie. Kontynuacja przygód Ichigo Kurosaki zbiera bardzo wysokie oceny i ponownie skradła serca fanów. Ci nie mogą już się doczekać drugiej części finałowego sezonu, której premiera już w tym roku.

Fot. kadr z Bleach: Thousand-Year Blood War

Bocchi The Rock

Tytuł, który zaskoczył niejednego fana anime w sezonie jesiennym. Bocchi The Rock to historia o skrajnie introwertycznej gitarzystce, która mimo swojej skrytej osobowości marzy o sławie i blasku reflektorów. Takie połączenie z dodatkiem naprawdę dobrego brzmienia sprawia, że serię ogląda się z przyjemnością.

My Dress-Up Darling

Gojou jest nietypowym licealistą, którego pasją jest tworzenie lalek. Jego szkolne życie zmienia się, gdy zauważa go najpopularniejsza dziewczyna w szkole – Marin. Bohaterka dzieli się z nim swoją pasją do cosplayu. Gojou znajduje nowe zastosowanie dla swoich krawieckich umiejętności. Przyjemna komedia romantyczna z przeplatającym się wątkiem cosplayowym, o której było bardzo głośno w sezonie wiosennym.

Demon Slayer: Entertainment District Arc

Demon Slayer powrócił ze wszystkim, co studio ufotable ma do zaoferowania, czyli animacją na najwyższym poziomie. Chociaż anime jako całość nie uniknęło wad, a główny bohater bywa irytujący, to i tak nie można oderwać oczu od seansu. Kolorowe postacie poboczne oraz klimat rozrywkowego miasta sprawiają, że o niedociągnięciach można zapomnieć.

Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba - potwierdzono 2. sezon anime!

Fot. kadr z Demon Slayer

JoJo Stone Ocean Part 2

Tak, JoJo. Kolejny już sezon przygód o ekscentrycznej rodzinie Joestarów. Znana i lubiana przez fanów formuła ponownie zdaje egzamin, czyli dostarcza świetną rozrywkę. Jest zabawnie, kolorowo i dziwnie – tak, jak powinno być. Mimo faktu, że animacja nie była pozbawiona niedociągnięć, show ogląda się przyjemnie.

Ya Boy Kongming!

Kto powiedział, że legendarny chiński strateg wojenny nie odnajdzie się w imprezowej dzielnicy Shibuyi? Pewnie nikt, bo kto wpadłby na taki szalony pomysł? Jak widać, autorzy Ya Boy Kongming mieli inne zdanie, ponieważ udało im się stworzyć coś bezsprzecznie oryginalnego. Tytułowy Kongming w roli menadżera utalentowanej, młodej artystki sprawdza się niezawodnie, wykorzystując sztukę wojenną do podboju sceny.

Wyróżnienia:

Niestety nie wszystkie tytułu mogły znaleźć się w ścisłej topce, co nie oznacza, że w poprzednim roku nie było innych ciekawych propozycji. Na wyróżnienie zasługują między innymi drugi sezon Komi San Can't Communicate, który jest dobrą kontynuacją, jednak jak długo mogą bawić żarty oparte ciągle na tym samym schemacie? Na podobną przypadłość cierpi również trzeci sezon Takagi-san, chociaż w tym przypadku należy zaznaczyć, że anime poczyniło duży progres w rozwoju głównych bohaterów. Kotaro Lives Alone, nie zachwycał animacją, ale nadrabiał ciekawą historią. Poczynania wyjątkowego chłopca można obejrzeć na Netfliksie. Lycoris Recoil pokazał, że dobrze animowany John Wick w spódnicy nie wystarczy, jeśli fabuła jest zwyczajnie rozczarowująca. Blue Lock, czyli piłkarski Squid Games. Przedstawia piłkę nożną w nowym, interesującym świetle. Mógłby się znaleźć w rankingu, gdyby nie nierówny poziom animacji oraz nadmierna gadatliwość bohaterów przed każdym zagraniem.