Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Wielka rozrywka w SkyShowtime!

Ciągle słyszę o kolegach, którzy zupełnie się przebranżowili - wywiad z Pauliną Szostak o Asymetrii i aktorstwie w czasach zarazy

Autor: Łukasz Kołakowski
23 września 2020

Główną damską rolę w ASYMETRII gra Paulina Szostak, genialna i bardzo pracowita aktorka młodego pokolenia - tak o gwieździe nadchodzącej wielkimi krokami Asymetrii pisze Konrad Niewolski, reżyser produkcji. Z okazji zbliżającej się (choć jeszcze nie potwierdzonej z racji obecnej sytuacji premiery filmu, mieliśmy okazję porozmawiać z aktorką. Rozmowę przeprowadził Łukasz Kołakowski.

MR: Asymetrię skończyliście kręcić na początku lipca, po czym udałaś się na zasłużone wakacje. Jak się udały?

Mimo, że w tym roku wakacje spędziłam bardzo lokalnie, to udały się wyjątkowo.

MR: Przygotowując się do rozmowy starałem się znaleźć jak najwięcej informacji na temat filmu, jednak jak do tej pory nie ma ich wiele. Nie znalazłem nawet imienia twojej bohaterki, mimo faktu że jest to główna rola kobieca. Mogłabyś nam przybliżyć zarówno film, jak i swoją postać?

Moja postać ma na imię Weronika. Jest młodą dziewczyną, z dobrego domu, szczęśliwie zakochaną, z głową pełną marzeń, ale również osobą, która ma bardzo sprecyzowane, czego chce od życia. O filmie chyba jeszcze nie mogę powiedzieć zbyt wiele. Po części będzie to męskie kino akcji, ale w dużej mierze dramat. Może nawet głównie dramat.

MR: A twoja bohaterka? To bardziej Dama w opałach czy twarda dziewczyna?

Jedno i drugie

MR: Jeśli ktoś pójdzie na Asymetrię, to siłą rzeczy będzie mieć w głowie Symetrię. Jaki mają związek?

Myślę, że to dwa zupełnie inne filmy. Fani poprzedniej części znajdą tu oczywiście coś dla siebie, jest kilka powracających postaci, jednak to zupełnie nowa historia.  
MR: Jak współpracuje się z Konradem, jako reżyserem, który kiedyś tworzył bardzo popularne kino, a później zszedł do podziemia? O tym, że ktoś oglądał jego ostatni film, Labirynt świadomości, krążą bowiem legendy. Akurat załapałam się na premierę i Labirynt Świadomości widziałam! Współpraca z Konradem jest świetna i myślę, że każdy członek ekipy Ci to powie. Konrad bardzo szanuje ludzi, którzy dla niego pracują, dba o dobrą atmosferę na planie, zawsze interesuje go co aktor myśli o danej scenie i jaki ma na nią pomysł. Ma świetne poczucie humoru i w gruncie rzeczy jest niesamowicie ciepłym człowiekiem. Miałam na planie dużo trudnych emocjonalnie scen, a on bardzo dbał o mój komfort psychiczny. To rzadko się zdarza. MR: Czy emocjonalnie była to twoja najtrudniejsza rola? Nie myślałam o tym w tej kategorii, ale rzeczywiście, to chyba do tej pory, moja najtrudniejsza emocjonalnie rola.  
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 

ASYMETRIA by @n.i.e.w.o.l ? #asymetria #asymetriafilm @asymetriafilm fot. @irek_k_photo ?

Post udostępniony przez PAULINA SZOSTAK (@paulina__szostak)

MR: Możesz nam powiedzieć, na jakim etapie dołączyłaś do tego projektu? Pierwszy raz wspominano bowiem o Asymetrii na początku 2017 roku, główną rolę miał grać Sebastian Fabijański, jednak od tego czasu wiele się zmieniło. Dołączyłam do tego projektu już w 2017 roku, rzeczywiście na początku miałam grać z Sebastianem. Potem, na przestrzeni tych trzech lat, wszystko się pozmieniało. MR: A wiesz może dlaczego? O takie rzeczy należałoby pytać Konrada. MR: Ale co się działo w tym projekcie przez te 3 lata, że widzimy go dopiero teraz, to wiesz na pewno. Było kilka podejść, było kilka różnych scenariuszy, Konrad chyba nie był ciągle do końca przekonany, którą wersje chce robić. Ostatecznie zadzwonił do mnie w grudniu, że robimy pierwotną, a raczej najbardziej zbliżoną do pierwotnej, napisaną jednak na nowo. To była długa droga, ale cieszę się, że ostatecznie się udało.

Od 2015 w Movies Room, od 2018 odpowiedzialny za działalność działu recenzji filmowych. Uwielbia Wesele Smarzowskiego, animacje Pixara i Breaking Bad. A, no i zawsze kiedy warto, broni polskiego kina. Kontakt pod [email protected]

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.