Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

galapagos

Princess Peach: Showtime! - recenzja gry. Czas na Girl Power

Autor: Weronika Kuźmicz
15 maja 2024
Princess Peach: Showtime! - recenzja gry. Czas na Girl Power

Nintendo znów rozpieściło swoich fanów kolejnym tytułem, który niedawno zadebiutował. Uniwersum Mario zyskało w swoich szeregach grę Princess Peach: Showtime!, a księżniczka może wyłonić się z cienia głównych bohaterów i pokazać nam zupełnie nową historię.

Fabuła rozgrywa się w ogromnym Teatrze Sparkle, zaatakowanym przez złowieszczą Grape. Nasza Księżniczka Peach - w roli głownej - bierze udział w spektaklach, aby uratować przedstawienie . Każdy poziom ma przypisaną konkretną tematykę, a scena jest wyposażona w bogatą, różnorodną scenografię. Peach wciela się w wiele różnych postaci, za każdym razem przechodząc transformacje i uzyskując gadżety do wykorzystania w walce. Princess Peach: Showtime! nie ogranicza nas do jednej, konkretnej mechaniki gry, a kolejne poziomy przynoszą nam zupełnie nowe, niepowtarzalne wyzwania. Możemy zostać szermierzem, detektywem, kowbojką, a nawet roztańczoną łyżwiarką czy śpiewającą syrenką. W całej przygodzie towarzyszy nam Stella – strażniczka Teatru Sparkle, służąca pomocą w walce oraz przemianie w daną postać. 

Screen z gry Princess Peach: Showtime!

Każde wcielenie Księżniczki Peach jest wyjątkowe i dopasowane do danego spektaklu. Dzięki temu, rozgrywka nie staje się monotonna i z każdą minutą potrafi wciągnąć nas jeszcze bardziej. Poziom trudności gry jest skierowany w dużej mierze do młodszych graczy, więc doświadczeni fani Nintendo nie znajdą tu zbyt wiele wyzwań. Mimo to, fabuła jest interesująca i będzie to lżejsza pozycja, przy której można się odprężyć. Mechanika gry jest podobna do innych produkcji przygodowych Nintendo – mi osobiście najbardziej kojarzy się z serią Kirby. Co prawda, nie możemy kraść innych mocy, – tak jak nasz różowy przyjaciel – ale system walk jest dopieszczony w przeróżne animacje, wpasowujące się w nastrój oraz scenografię. Pokonamy również kilka Bossów, jednak nawet te starcia nie będą zbyt wymagające.

Zobacz również: Stellar Blade – recenzja gry. Gwiazdko świeć

Dla najmłodszych, dodano również opcję zmiany wyglądu postaci, a konkretnie wzory sukienek dla Księżniczki Peach oraz różne warianty kolorystyczne dla Stelli. Kupimy je w sklepie na najniższym poziomie Teatru za monety zdobyte podczas pokonywania kolejnych levelów. Dodatkowo, Princess Peach: Showtime! urozmaiciło rozgrywkę ukrytymi pokojami na każdym poziomie, w których zbierzemy dodatkowe wzory sukienek dla Peach. W moim przypadku te wzory nie pojawiały się przy zmianie ubioru naszej bohaterki, ani w sklepie, więc nie mogłam z nich skorzystać. Dla entuzjastów zbieractwa i kolekcjonowania może być to trochę frustrujące, jednak produkcja przygotowała nam jeszcze klejnoty. Również są one ukryte w wielu lokacjach, a ich odnalezienie będzie niezbędne, by móc przejść do kolejnych etapów gry. Jeśli chcemy oficjalnie ukończyć grę w 100%, to powtarzanie levelów jest konieczne, by uzbierać wszystkie ‘’znajdźki’’.

Screen z gry Princess Peach: Showtime!

Same wyzwania są zróżnicowane, a nie wszystkie spektakle skupiają się tylko i wyłącznie na walce. Czasami – wręcz przeciwnie – trzeba będzie się skradać, by nie zostać przyłapanym, wykonywać zręcznościowe poziomy i trochę więcej poklikać, a nawet wcielimy się w cukiernika dekorującego ciasta. Przeczytamy również sporo dialogów - zwłaszcza we wcieleniu detektywa i będziemy mogli przesłuchiwać świadków, by znaleźć winowajcę. Nie zabraknie również humorystycznych sytuacji. Sama oprawa graficzna jest jedną z lepszych, jakie do tej pory spotkałam w tego typu produkcjach i również powinna spodobać się młodszym graczom. Pomijając wcześniej wspomniany bug - w postaci braku wzorów do sukienek Księżniczki Peach – nie spotkałam się z niedogodnościami w trakcie rozgrywki, co również okazało się bardzo miłym zaskoczeniem.

Zobacz również: The Thaumaturge - recenzja gry. A miało być tak pięknie...

Podsumowując, Princess Peach: Showtime! rozpieszcza nas niepowtarzalnymi poziomami i zróżnicowanymi wyzwaniami, przez co trudno o monotonność. Tematyka sztuki teatralnej i spektakli wraz z piękną oprawą graficzną jeszcze bardziej umila spędzony czas w grze. Jestem więc pewna, że jeszcze niejeden raz powrócę na scenę Teatru Sparkle, by ponownie wcielić się w różne formy Księżniczki Peach.

Ilustracja wprowadzająca oraz zdjęcia: screeny z gry.

media-libraryyvzsZq
media-librarysmnqW5
media-libraryu1rnnp
media-libraryGZxkvp
media-libraryHXiEEx
media-libraryDm7C0m
media-libraryXSOeIN
media-libraryx5lISl
media-libraryTXx55Y
media-librarypv0fy5
media-library1M6sBi
media-libraryoUcxjR
Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Wielka kociara i simsiara. Lubi oglądać anime i seriale oraz jest fanką gier Nintendo. Czasem sięgnie po mangę lub inną książkę. Najczęściej, swój wolny czas poświęca na granie i zabawę z rozbrykanym kotem.

Więcej informacji o
Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.