Movies Room - Najlepszy portal filmowy w uniwersum

Venom: Ostatni taniec już na VOD

Jack Vance - Kroniki umierającej Ziemi - recenzja książki

Autor: Tomasz Drozdowski
1 grudnia 2024
Jack Vance - Kroniki umierającej Ziemi - recenzja książki

Ludzkość nie istnieje przesadnie długo. Nawet z perspektywy planetarnej jesteśmy ledwie mgnieniem. I zapewnek gdy to, co znamy jako cywilizacja, kiedyś się wywali na pysk, Ziemia będzie trwać w najlepsze. A i być może jacyś potomkowie współczesnej ludzkości będą hasać po innych już kontynentach, nie mając pojęcia o współczesnych panach i prawidłach tego świata. Kroniki umierającej Ziemi Jacka Vance'a przenoszą nas o miliony lat w przyszłość. Nie ma już Białego Domu, Kremla i internetu. Jest za to magia.

Potężna objętościowo księga dzieli się na trzy części, z których pierwsza to Mazirian Mag. To antologia opowiadająca o kilku bohaterach, z których ten tytułowy wcale nie jest najważniejszy, choć od niego wszystko się zaczyna. Vance przeplata tu lekką, czarodziejską atmosferę z dojrzalszą tematyką, czasem nawet zaznaczoną cieniem. Ot historia Liane'a. Pomimo upływu lat od napisania tej części książki całość ma się nieźle. Może klasyczne fantasy lepiej znosi upływ czasu niż klasyczne SF? A może Vance po prostu tworzy ponadczasowo?

Cugel kuty na cztery rogi to zbiór powiązanych ze sobą historii o człowieku, którego nie stawiałbym za wzór moralności. Cugel to krętacz, hultaj i cwaniak. Typ, do którego wręcz przyklejają się kłopoty, ale równie szybko udaje mu się z nich otrzepać i iść dalej. Vance nie próbuje ukazać go jako postaci pełnej odcieni szarości czy antybohatera. Cugel to podła jednostka, ale taka, której kibicuje się bardziej niż bohaterom pozytywnym. Może nie od razu arcyłotr, ale łotrzyk na pewno. Taki, którym każdy czasem chciałby być. Pojawia się tu też kontynuacja jego eskapad. Cugel: Niebotnący Rozbłyskiwacz to jeszcze więcej tego samego i tu polecam zrobić sobie krótką przerwę, aby nie przesadzić z intensywną prozą Vance'a.

Zdumiewający Rialto to zbiór historii o gildii potężnych magów, którym jednak daleko od dostojeństwa Gandalfa i jego zdrowego rozsądku. Bohaterowie Vance'a to banda indywidualistów, skupiających się na swych hermetycznych sprawach, a przez to nie zwracających uwagi na zagrożenia, które mogą zrzucić z piedestału nawet takie potęgi jak oni…

Kroniki umierającej Ziemi składają się z historii, z których pierwsza powstała w połowie lat 50., a kolejne trzy dekady później. Mazirian Mag był więc prekursorem nurtu fantasy, który z wąskiej gałęzi literatury dla fanów gatunku stał się czymś, po co sięgają masy. Ślady twórczości Jacka Vance'a można odnaleźć u Terry'ego Pratchetta czy Neila Gaimana, ale inteligentny humor w magicznych oparach wykracza daleko poza literaturę, wpływając też na gry RPG i całe lore przygodowego fantasy.

Kroniki umierającej Ziemi to opasłe tomiszcze, nieprzytłaczające jednak swoimi gabarytami. Vance to twórca o wspaniałych, pozytywnie pokręconych pomysłach, który musiał nieźle bawić się przy swojej pracy. Ale przy całej lekkości i humorze jego opowieści, nie można nie zwrócić uwagi na sztukaterię języka i wizji autora. To poziom mistrzów gatunku, choć wśród twórców jak Tolkien czy Le Guin, Jack Vance jest kimś, kto traktuje magię w zawadiacki sposób. Bardziej ludzki, choć równie epicki co wyżej wymienieni. Jako umiarkowany fan fantasy bawiłem się przednio i szczerze mówiąc nie spostrzegłem ciężaru tych ponad tysiąca stron. Kroniki umierającej Ziemi wzbogacają cykl Wymiary wydawnictwa Vesper nie tylko jako absolutny klasyk gatunku, ale po prostu znakomita lektura.


Tytuł oryginalny: The Dying Earth 01-Mazirian The Magician, The Dyain Earth 02- Cugel the Clever, The Dying Earth 03- Cugel, The Skybreak Spotterlight, The Dying Earth 04- Rhialto The Marvellous
Autor: Jack Vance
Tłumaczenie: Jerzy Śmiałek
Wydawca: Vesper 2024
Stron : 1168
Ocena: 80/100 

Chcesz nas wesprzeć i być na bieżąco? Obserwuj Movies Room w google news!

Dziennikarz, felietonista. Miłośnik klasyki SF, komiksów i muzyki minionych bezpowrotnie dekad.

Komentarze (0)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą dodawać komentarze.