Alec Baldwin postrzelił na planie filmowym dwie osoby. Jedna osoba zmarła. Stało się to na planie filmowym nowego westernu pod tytułem Rust.
Wypadki często się zdarzają, natomiast jeśli chodzi o ten, jest naprawdę niesłychany. Alec Baldwin postrzelił na planie filmowym dwie osoby z ekipy filmu
Rust. Konkretniej reżysera - Joela Souzę oraz Halynę Hutchins, która niestety zmarła, w skutek obrażeń. Joel Souza natomiast przebywa w szpitalu w Santa Fe.
Według wstępnych ustaleń policji, aktor twierdził, że broń jest naładowana ślepą amunicją, a nie prawdziwą. Okazuje się, że nikt nie wnosi żadnych zarzutów odnośnie tego incydentu. Aktualnie trwa śledztwo odnośnie tego nieszczęśliwego wydarzenia. Poniżej znajduje się wideo z miejsca wypadku.
https://www.youtube.com/watch?v=_no0Hf7qbQQ
Źródło: tvn24.pl/ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.