Minęły 24 lata od premiery filmu Atomowy amant. W filmie Hugh Wilsona główne role zagrali Alicia Silverstone oraz tegoroczny laureat Oscara Brendan Fraser. Aktorka po latach wyraziła chęć ponownego wcielenia się w Eve Rustikoff.
Nie da się ukryć, że
Brendan Fraser trafił na szczyt popularności, dzięki otrzymaniu Oscara za rolę w
Wielorybie Darrena Aronofsky'ego. Wykorzystując tę chwilę,
Alicia Silverstone została zapytana przez fana, czy chciałaby ponownie połączyć siły z Fraserem. Ta odpowiedziała twierdząco, odnosząc się również do wypowiedzi oscarowej aktora.
"
Z Brendanem? Zrobiłabym z nim wszystko. To była świetna zabawa. Właśnie widziałam go po tym, jak zdobył Oscara i jest taki słodki. Mówił w swoim przemówieniu o tym, jak wszyscy przechodzimy przez ten naprawdę trudny czas oraz, że trzeba się rozwijać i to stanowi część życia, z którą trzeba się zmierzyć. I patrz, co potem osiągnął! Więc tak, cieszyłabym się, gdybym mogła to zrobić".
fot. Alicia Silverstone i Brendan Fraser w filmie Atomowy amant
Atomowego amanta wydano w 1999 roku. Oprócz Frasera i Silverstone w filmie pojawili się także:
Christopher Walken (
Powrót Batmana),
Sissy Spacek (
Carrie) oraz
Dave Foley (
Teraz albo nigdy). Historia przedstawiona w produkcji skupia się na 35-letnim mężczyźnie (Fraser), który spędził całe życie w schronie przeciwatomowym zbudowanym przez swojego ojca (Walken). Gdy pojawia się we współczesnym świecie, spotyka Eve (Silverstone), która otwiera mu oczy na zupełnie nowe życie.
Źródło: Variety / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Słodkie zmartwienia
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.