Polskie produkcje na Netfliksie biją rekordy popularności. Po ogromnym sukcesie „Znachora" i świetnie przyjętym przez publiczność serialu „1670", na platformę trafi nowa komedia obyczajowa zatytułowana „Nic na siłę". Film opowiada o perypetiach szefowej kuchni Oliwii, zwabionej podstępem na wieś, aby ratować gospodarstwo babci. Oliwia zakochuje się przystojnym rolniku, nie wie jednak, że jej wybranek skrywa pewien sekret…
W głównej roli zobaczymy Annę Szymańczyk, którą Polacy pokochali za rolę charakternej Zośki w nowym „Znachorze". Partnerować jej będzie Mateusz Janicki, znany m.in. z seriali „Na dobre i na złe", „Stulecie Winnych", „Przyjaciółki" czy najnowszej ekranizacji „Pana Samochodzika i Templariuszy".
„Nic na siłę" to także wielki powrót na ekrany wybitnych aktorów: Anny Seniuk i Artura Barcisia, którzy w najnowszej produkcji ze swoim udziałem stworzyli niezwykle wyraziste kreacje aktorskie.
Galerię barwnych, nietuzinkowych postaci w „Nic na siłę" stworzyli także: Paulina Holtz, która na potrzeby roli w filmie całkowicie odmieniła swój wizerunek, Cezary Żak, Filip Gurłacz, Piotr Rogucki, Paweł Koślik, Magdalena Smalara, Sebastian Stankiewicz i Mikołaj Cieślak.
Ogromna dawka humoru i wzruszeń, zapierające dech, malownicze ujęcia Podlasia, dużo elementów polskiego folkloru, a także „gra" zwierzęcych mieszkańców podlaskiej wsi, którzy po swojemu komentują poczynania bohaterów filmu - to znaki firmowe i atuty filmu „Nic na siłę".
Premiera w środę 27 marca 2024 na platformie Netflix!
Informacja prasowa / Ilustracja wprowadzenia: Netflix
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.