Aquaman and the Lost Kingdom mają bardzo trudną drogę do przebycia. Produkcja po raz trzeci ma dokrętki, ale zarazem lekką zmianę w scenariuszu. Usunięto Batmana.
Po długich znojach, fatalnych pokazach prasowych oraz niesławnym procesie Amber Heard -
Aquaman i Zaginione Królestwo ponownie ma dokrętki. The Hollywood Reporter donosi, że nad produkcją DC znów trwają prace, które przebudowują niektóre sceny. Sceny są mocno przebudowywane, do tego stopnia, że usunięto postać Batmana.
Aquaman bez Mrocznego Rycerza
W filmie
Aquaman i Zaginione Królestwo miał pojawić się pierwotnie Batman w wersji Michaela Keatona. Z czasem, gdy kręcono Flasha, zmieniono go na Bena Afflecka. Postać Bruce'a Wayne'a miała działać na zasadzie Nicka Fury'ego w MCU. Teraz jednak w ogóle nie zobaczymy Batmana. Możliwe, że James Gunn oraz Peter Safran nie widzą przyszłości dla tej postaci, po zapowiadanym rebootcie.
Oficjalny opis fabuły wciąż nie został ogłoszony, lecz najprawdopodobniej historia będzie koncentrować się wokół konfliktu Arthura Curry’ego/Aquamana z Davidem Kaneem/Black Mantą. Na ekranie pojawią się Jason Momoa, Patrick Wilson, Amber Heard, Willem Dafoe, Yahya Abdul-Mateen II, Pilou Asbæk, Randall Park i Dolph Lundgren.
Aquaman i Zaginione Królestwo w reżyserii Jamesa Wana zadebiutuje w kinach
25 grudnia 2023 roku.
Źródło: comicbookmovie.com / ilustracja wprowadzenia: materiały prasowe
Geek i audiofil. Magister z dziennikarstwa. Naczelny fan X-Men i Elizabeth Olsen. Ogląda w kółko Marvela i stare filmy. Do tego dużo marudzi i słucha muzyki z lat 80.