Z nowego raportu wynika, że Rey powróci w większej liczbie produkcji ze świata Gwiezdnych wojen, niż zakładaliśmy. Co nas czeka?
W
The InSneider Jeff Sneider poinformował, że słyszał o możliwości pojawienia się
Daisy Ridley jako Rey w kolejnym projekcie z uniwersum Gwiezdnych wojen. Dotyczy to projektu
Shawna Levy’ego, który obecnie znajduje się w fazie realizacji. Sneider wyjaśnił, że jeśli
Sharmeen Obaid-Chinoy z jakiegokolwiek powodu odejdzie od filmu skupiającego się na bohaterce trylogii sequeli, Levy mógłby potencjalnie wkroczyć, aby w jego projekcie ta się pojawiła. Dziennikarz zauważył jednak, że harmonogram Levy'ego jest prawdopodobnie dość napięty, więc mimo wszystko może to nie być możliwe. Warto też dodać, że powstawanie filmu reżysera
Deadpool 3 ogłoszono pod koniec 2022 roku i do tej pory nie otrzymaliśmy żadnych oficjalnych informacji dotyczących jego rozwoju.
Więcej o Gwiezdnych wojnach przeczytasz w Movies Room:
Opis finałowej części Sagi Skywalkerów - Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
W ostatnim rozdziale epickiej sagi Skywalkerów, galaktyka jest nadal ogarnięta wojną między Ruchem Oporu a Najwyższym Porządkiem. Rey, szkoli się jako Jedi pod okiem Generał Lei Organy, próbując odkryć tajemnice swojego pochodzenia. W międzyczasie Poe Dameron, Finn i reszta bohaterów z poprzednich filmów zmagają się z coraz bardziej rosnącym zagrożeniem ze strony przeciwników.
W filmie podejmowane są kluczowe decyzje w starciu z siłami zła, przy czym bohaterowie muszą stawić czoła największym wyzwaniom. Epickie pojedynki na miecze świetlne, pościgi oraz bitwy kosmiczne, sprawiają, że w tej opowieści emocje sięgają zenitu. W momencie, gdy losy galaktyki wiszą na włosku,
Gwiezdne Wojny: Skywalker. Odrodzenie stanowi spektakularne zakończenie jednej z najbardziej ikonicznych sag w historii kina science-fiction.
https://www.youtube.com/watch?v=8Qn_spdM5Zg&ab_channel=StarWars
Źródło: The InSneider / Ilustracja wprowadzenia: kadr z filmu Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie
Fan kina z gatunku Tim Burton. Poza tym miłośnik dobrego dramatu, często wracający do luźniejszych produkcji. Stara się nadrobić wszelkie zaległości serialowe, których końca nie widać. W wolnych chwilach sięga po literaturę obyczajową.