Czy trzecia część Na noże spełniła wysokie oczekiwania fanów. W sieci zadebiutowały pierwsze opinie o najnowszym dziele Riana Johnsona.
Trzecią odsłonę kryminalnej serii z Benoitem Blancem w roli głównej będzie można oglądać na Netflixie już od 12 grudnia. Produkcja ukaże się także tymczasowo w kinach, ale nie wiadomo na jak długo. Tym razem poprzeczka została postawiono wyjątkowo wysoko, ponieważ słynny detektyw będzie musiał zmierzyć się z najniebezpieczniejszą zagadką w całej swojej karierze.
Tak jak było to w przypadku poprzednich odsłon serii, obsada filmu wypchana jest znanymi gwiazdami. Oprócz Daniel Craiga jako Benoita Blanca, w filmie zobaczymy również Jeremy’ego Renner, Milę Kunis, Glen Close, Andrew Scotta, Josha O’Connora, Cailee Spaeny, Kerry Washington, Josha Brolina, Daryla McCormacka czy Thomasa Hadena Churcha.
4 września w Toronto rozpoczął się jeden z najbardziej prestiżowych festiwali filmowych na świecie. Oczywiście zaprezentowane na nim będą najbardziej wyczekiwane tegoroczne premiery. Uczestnicy festiwalu będą mogli obejrzeć m.in. Smashing Machine, Rodzinę do wynajęcia, To był zwykły przypadek, Sirat, Frankensteina czy trzecią odsłonę Na noże. W przypadku tego ostatniego dzieła będzie to jego światowa premiera. Z racji, że najnowszy film Riana Johnsona był mocno wyczekiwany przez fanów i krytyków, to krótko po seansie Żywy czy martwy w sieci pojawiły się pierwsze recenzje. Krótko mówiąc jest dobrze. Film na Rotten Tomatoes w momencie pisania tego artykułu uzyskał 96% pozytywnych recenzji od krytyków. Jest na razie ich niewiele, bo tylko 23, ale wygląda to naprawdę obiecująco. Poniżej znajdziecie wybrane opinie.
O'Connor i Craig mają elektryzującą, niesamowicie wiarygodną chemię, dzięki czemu widzowie mogą uwierzyć w ich podróż w głąb króliczej nory, pełną zabawnych zwrotów akcji.
Chociaż nie jest to najsilniejszy z trzech filmów z serii Na noże, nadal jest niezwykle wciągający i może być najbardziej osobistym filmem Johnsona w tej serii.
Żywy czy martwy bez cienia wątpliwości udowadnia, że jeśli chodzi o kinowe kryminały, nikt nie robi tego lepiej.
Żywy czy martwy funkcjonuje doskonale nawet wtedy, gdy samego Blanca nie ma w pobliżu, co świadczy o klasie Josha O'Connora i sposobie, w jaki Rian Johnson podtrzymuje tę pełną energii serię.
Należy docenić Johnsona za tworzenie różnych rodzajów kryminałów w każdej części serii. Tym razem czerpie on inspirację z tak zwanych zagadek zamkniętego pokoju, nawiązując do makabrycznych opowiadań Edgara Allana Poe i tworząc rozwiązanie, które nie wydaje się tanie ani absurdalne.
Jak zawsze, Johnson dostarcza świetnie wyglądający film, z doskonałą pracą operatora Steve'a Yedlina, bogatą w szczegóły scenografią Ricka Hendrichsa i podkreślającymi charakter postaci kostiumami Jenny Eagan.
Za sprawą najnowszej przygody nieustraszony detektyw Benoit Blanc, trafia do luksusowej rezydencji na pewnej greckiej wyspie, ale to, jak i dlaczego się tam znalazł, jest jedną z wielu zagadek. Blanc wkrótce poznaje bardzo różnorodną grupę znajomych, którzy zebrali się, jak co roku, na zaproszenie miliardera Milesa Brona. Na liście gości znaleźli się dawny partner biznesowy Milesa, Andi Brand, obecna gubernatorka stanu Connecticut, Claire Debella, odnoszący sukcesy naukowiec Lionel Toussaint, projektantka mody i była modelka, Birdie Jay, oraz jej niezawodna asystentka Peg, a także influencer Duke Cody i jego dziewczyna Whiskey.
Źródło: radiotimes.com/ Ilustracja wprowadzenia: Kadr z filmu Na noże 3
Absolwentka Szkoły Filmowej im. Krzysztofa Kieślowskiego w Katowicach. Ogląda tyle filmów i seriali ile tylko się da. Ogromna fanka Władcy Pierścieni, Piratów z Karaibów, Cate Blanchet oraz Florence Pugh. Uwielbia kameralne kino i nie jest w stanie znieść musicali. Do ulubionych reżyserów zalicza Yorgosa Lanthimosa, Quentina Tarantino, Wesa Andersona i Martina Scorsese.